piątek, 25 sierpnia 2017

Kolacja warzywno-białkowa w 2 minuty

   Kolacja z cyklu "zrób se sam". Tylko zamiast Adama Słodowego w roli głównej program prowadzi Agnieszka S. Wpadam do kuchni, łapię cebulę, i co wpadnie mi pod rękę pac na talerz i po 2 minutach kolacja gotowa w stylu artystycznego nieładu na talerzu... Ma to pewien klimat i daje pewien styl... i oczywiście zawsze jest zgodna z dietą rozdzielną!!!

     To też inspiracja dla osób, które myślą, że stosowanie jakiejś diety musi być pracochłonne, lub czasochłonne. Krótko szybko i zdrowo... :)

Składniki:
  1. cebula
  2. ogórek małosolny
  3. pomidory koktajlowe
  4. żółty ser
  5. majonez, musztarda i chrzan
  6. pieprz
Przygotowanie:

     Pokrój niedużą cebule byle jak (i tak się zje). 1-2 ogórki małosolne przekrój w ćwiartki wzdłuż. obok wrzuć kilka plastrów żółtego sera. Na wierzchu połóż kilka pomidorków koktajlowych w połówkach. Obok łyżka majonezu, plus łyżeczka musztardy i łyżeczka chrzanu. Na koniec sypiemy świeżo mielonym pieprzem - tak dla draki, by było fajnie i ładnie. 
    Chrzan, musztardę i majonez mieszamy kawałkiem cebuli dzięki czemu oszczędzamy na myciu widelca. Jak komuś nie będzie szło mieszanie cebulką to znaczy, że źle pokroił cebulę. Należy wtedy pójść po łyżeczkę którą nakładaliśmy składniki sosu i pomieszać. Następnym razem sugeruje ukroić grubsze plastry cebuli... zaoszczędzimy na nogach biegając do kuchni. A jak ktoś tak bardzo lubi biegać to zapraszam do wspólnych treningów w lesie pod Mińskiem... :)

wtorek, 22 sierpnia 2017

Naleśniki orkiszowe z kabaczkiem i pomidorami

Sezon na pomidory został zapowiedziany i proszę bardzo...

    Tego typu naleśniki kojarzą mi się wizualnie z różnymi innymi potrawami z różnych części świata. począwszy od kebaba skończywszy na tortilli. Obie opcje bardzo lubię niestety nie są one zgodne z dietą rozdzielną.
     Dlatego wspaniałą alternatywą na wypełnienie tej pustki jest przygotowanie właśnie takich naleśników orkiszowych z warzywnym, czyli neutralnym farszem...

Składniki na naleśniki:
  • 3 szkl. mąki orkiszowej
  • 2 szkl. mleka roślinnego
  • 1 szkl. wody gazowanej
  • szczypta soli
  • 4 łyżki oleju
Przygotowanie:

     Do miski wsypujemy mąkę, szczyptę soli, wlewamy mleko, wodę, olej i wszystko dokładnie razem miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji. Zostawiamy ciasto na 15 minut aby odpoczęło, po tym czasie albo dolewamy trochę mleka lub dosypujemy mąki. Ciasto musi być lejące i gładkie. Na rozgrzanej i posmarowanej lekko tłuszczem patelni smażymy naleśnik z obu stron na złoty kolor. Do smażenia następnych naleśników nie trzeba na patelnię dodawać już tłuszczu.

Składniki na farsz:
  • 700g kabaczka po obraniu (może być też cukinia)
  • 3 średnie pomidory
  • 3 ząbki czosnku
  • papryczka chili
  • bazylia
  • oregano
  • sól
  • pieprz
  • tłuszcz do smażenia
Przygotowanie:

     Kabaczek kroimy w kostkę plus papryczkę chili i podsmażamy na patelni z niewielką ilością tłuszczu (ok. 7 minut). Pomidory sparzamy wrzątkiem i obieramy ze skórki. Kroimy i dodajemy do kabaczka. Wszystko razem smażymy do momentu aż warzywa będą miękkie i wyparuje jak najwięcej wody, wtedy dodajemy przeciśnięty czosnek, świeże zioła i przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Chwilę jeszcze trzymamy na ogniu aby smaki się połączyły i gotowe.

Smacznego :)

P.S. Naleśniki świetnie smakują polane sosem czosnkowym. 

poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Najprostsza sałatka pomidorowa o nieziemskim smaku

Sezon na pomidory 

    Kolejne zbiory własnych pomidorów, a wraz z tym faktem coraz więcej pomidorów pojawi się w kuchni. To z kolei oznacza, że Agnieszka będzie miała urwanie głowy, by coś z tym zrobić i by to wszystko było zgodne z dietą rozdzielną.
    A na ile znam Agnieszkę to będzie chciała zaserwować różne potrawy... Nie wiem co to będzie, może zupa pomidorowa z pomidorów, a nie z koncentratu, na pewno kanapki z pomidorami, które goszczą u nas notorycznie.   Oczywiście będą sałatki... i na to czekam z niecierpliwością. Ciekawą opcją będą też pomidory w formie potraw białkowych, bo nie samymi węglowodanami człowiek żyje... 😄

Najprostsza sałatka pomidorowa o nieziemskim smaku

Składniki:
  • krzak pomidorów malinowych,
  • krzak pomidorów mięsistych,
  • krzak pomidorów bawole rogi
  • krzaki pomidorów koktajlowych: żółtych, pomarańczowych, czarnych, czerwonych, okrągłych, i gruszkowych
Przygotowanie:

    Podchodzimy do krzaka pomidorów, jakiegokolwiek, zrywamy pomidor wycieramy o koszulkę lub spodnie (tak tak nie o chusteczkę, bo to za bardzo skomplikowane) i drobno siekamy za pomocą zębów delektując się nieziemskim smakiem naturalnie nawożonych pomidorów... Czynność tą powtarzamy przy innych, kolejnych krzaczkach pomidorów aż do znudzenia... lub najedzenia... 😀
    Praktyczne zastosowanie od śniadania, przez obiad wegański po kolację wegetariańską, a jak mało to można zrobić wypad do ogródka w ramach przekąski... 

Smacznego :)


Zapraszamy na nasz kanał na YouTube:
www.youtube.com/c/DietaRozdzielna

ZaSubskrybuj😀❗ i daj łapkę w górę👍 😁❗



niedziela, 20 sierpnia 2017

Kotlety z ryżem i pieczarkami

Sezon na ogórki 

Ryż można serwować w różnych postaciach. Jako dodatek do zup np. pomidorowej, element drugiego dania, samodzielne danie wegetariańskie - ryż z warzywami. Jeśli nadal nam mało urozmaiceń proponujemy w postaci kotletów.
    Szereg pomysłów, które Agnieszka proponuje, jako kotlety wegetariańskie lub wegańskie zamiast mięsnych, śmiało przebija smakiem klasyczne kotlety schabowe lub mielone... Warto eksperymentować... !

Składniki:
  • 200g ryżu
  • 250g pieczarek
  • 1 duża cebula
  • 3-4 kopiaste łyżki mąki ryżowej lub innej
  • sól
  • pieprz
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka oregano
  • 1 łyżeczka bazylii
  • sezam  do obtaczania kotletów
  • tłuszcz do smażenia
Przygotowanie:
Ryż gotujemy według przepisu na opakowaniu. Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy (ok. 7 minut) na niewielkiej ilości oleju, następnie dodajemy obrane i drobniutko pokrojone pieczarki. Wszystko smażymy do momentu aż wyparuje nam woda z pieczarek. Gdy już cebula i pieczarki są miękkie dodajemy przeciśnięty czosnek. Trzymamy jeszcze chwilę na ogniu aby smaki się połączyły i zestawiamy z ognia. Wystudzone pieczarki z cebulą łączymy z zimnym ryżem, dodajemy mąkę, przyprawy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Dokładnie mieszamy, formujemy kotleciki, obtaczamy w sezamie i smażymy z dwóch stron na złoty kolor.

Smacznego :)


piątek, 18 sierpnia 2017

Przystawka do wina wg diety rozdzielnej, wegetariańskiej lub wegańskiej.

Pomysł przywieziony z Chorwacji. Pracując jako kapitan przez wiele sezonów w Chorwacji dopracowałem kompletny ranking moich ulubionych potraw, dań, dodatków...

Na jeden z ulubionych zestawów natrafiłem w Skradinie w konobie u "Babci Anki" inni znają tą winiarnie pod nazwą "Czarnej wdowy".

Do wina (rakij też) babcia podawała zawsze:
  • pieczywo
  • Pršut (szynka suszona)
  • żółty ser
  • posiekaną cebulę
  • i oliwki
Moja przygoda ze skipperowaniem w Chorwacji zbiegła się z wdrażaniem diety rozdzielnej, więc na ile mogłem praktykowałem podstawowe przykazanie. W pierwszej kolejności z zestawu wypadło pieczywo i tak przez wiele lat, kiedy pojawiałem się w Skradinie moja przystawka wyglądała tak:

  • Pršut (szynka suszona)
  • żółty ser
  • posiekana cebula
  • i oliwki
Kiedy wracałem do Polski i miałem ochotę to często zastępowałem Pršut innymi suchymi wędlinami np. kabanosami. Cóż świat się zmienia, a wraz z nim niektórzy ludzie, ich zasady, poglądy, sposoby myślenie i odżywianie. Ta ewolucja nie ominęła mnie. Stając się z roku na rok coraz zdrowszym i pragnąc jeszcze lepszego zdrowia postanowiłem pójść krok dalej i wziąć przykład z greckich filozofów oraz uczonych i zastosować ich styl życia - czyli dietę wegetariańską*. Nastąpił moment w którym moja przystawka do wina skróciła się do:
  • żółty ser
  • posiekana cebula
  • i oliwki
Po drodze wypadł żółty ser ze względu, że najczęściej w lodówce nie posiadam, tamtejszego sera. nieraz zastępowałem go serkiem pleśniowym. Tak więc można powiedzieć, że moja przystawka z ostatniego tygodnia nabrała wymiarów nie tylko wegetariańskich a nawet wegańskich:
  • posiekana cebula
  • i oliwki
Oczywiście przystawka wegetariańska i wegańska też są tak skomponowane aby były zgodne z dietą rozdzielną. Dzięki temu mamy trzy wersje przystawek według diety rozdzielnej...

*Wszyscy grecy nie byli wegetarianami, w antyku dietę tą stosowały elity, a pozostała część najczęściej nie dbała o właściwe odżywianie (to chyba do dziś się nie zmieniło). Jednak według historyków, żaden naród nie stosował diety wegetariańskiej na taką skalę.

środa, 16 sierpnia 2017

Śniadanie dla dzieci #3 - Czy dzieci mogą jeść muchomory?

DIETA ROZDZIELNA - TEŻ DLA DZIECI

     Kolejna inspiracja posiłku dla dzieci wg diety rozdzielnej i nowa zasada. Pierwszy post z cyklu: "Śniadania dla dzieci" znajdziecie pod linkiem:
Śniadanie dla dzieci #1 - kanapki bez pieczywa
a wraz z nim zasadę nr 1.


Po 3. Najpierw picie czy jedzenie?

    Zdarzają się mamy i to znam z autopsji, które najpierw serwują kanapki - śniadanie, a dopiero po tym można się napić. Motywacje, a raczej argumentacje są rożne:
- jak się opije to nie będzie miał ochoty na jedzenie...
Niestety przez całe dekady obserwowałem na lewo i na prawo model "herbatka po jedzeniu".
Tymczasem dla właściwego funkcjonowania organizmu najpierw trzeba się napić!

PO CO?
     1. Jeśli chodzi o śniadanie, to trzeba wiedzieć, że organizm w nocy się odwadnia. Aby uruchomić właściwe procesy trawienne potrzebna jest woda lub woda z cytryną. Letnia nie zimna w temperaturze pokojowej, przygotowana wieczorem w szklanym naczyniu by ją zjonizować. Budzimy dziecko dajemy picie, a dopiero potem reszta czynności i śniadanie oczywiście  zgodne z dietą rozdzielną przed wyjściem.
    2. Dodatkowo warto wiedzieć, że właściwe nawadnianie organizmu jest ważne dla całej fizjologii. Reguluje stężenie elektrolitów dzięki czemu poprawia funkcjonowanie różnych organów.
    3. I to chyba jest najważniejsze "podnosi poziom inteligencji". Napisałem to w cudzysłowie ponieważ to skrót myślowy. Chodzi o to, że mózg lepiej funkcjonuje i szybciej rozwiązuje zadania i problemy, oraz chętniej i łatwiej mierzy się z wyzwaniami, które stawia życie. To zdecydowanie istotny element dla dzieci w wieku szkolnym. Sam tego doświadczyłem! Zdecydowanie czym bardziej byłem samodzielny i mogłem decydować o tym co jem i piję, tym bardziej moja średnia się poprawiała i ukończenia szkół czy studiów wyglądały tak:

  • szkoła podstawowa - średnia 3,2
  • liceum, matura - średnia 3,8
  • licencjat -średnia pozwalająca na obronę dyplomu z oceną 4 -dobra
  • mgr - średnia pozwalająca na obronę dyplomu z oceną 5 -dobra
  • podyplomowe - średnia 4.97 czyli 5
Jak śpiewa Wojtek Młynarski w piosence "Nie ma jak u mamy" - "... wychowała jak umiała..." i za to naszym mamom, rodzicom możemy być wdzięczni. My żyjemy w innych czasach i stoimy przed innymi wyzwaniami wychowawczymi i zdrowotnymi. To co możemy zrobić, to skupić się na tym by jak najlepiej wychowywać dzieci i jak najlepiej dożywiać ich organizmy dla zdrowia fizycznego, zdrowia psychicznego i emocjonalnego oraz lepszego wykorzystania potencjału intelektualnego -umysłowego.

     4. W końcu warto zadać pytanie co z piciem po?
W tym momencie pojawia się temat najlepiej, najbardziej korelujący z dietą rozdzielną! Jednym z elementów stosowania diety rozdzielnej jest zapewnienie właściwego pH do trawienia węglowodanów lub białek i dalej jak najlepszego wchłaniania się pokarmów do organizmu. Picie napojów po jedzenie nie sprzyja właściwym procesom, rozrzedza pokarm, zaburza pH i zmniejsza wchłanianie substancji odżywczych.



Zasada 3: PIJ przed jedzeniem, a nie po posiłku.

Zasada 2: Edukacja w poście:
Śniadanie dla dzieci #2 - czas na gryzonie...

Zasada 1: Dzieci jak mało kto jedzą oczami! w poście:
Śniadanie dla dzieci #1 - kanapki bez pieczywa


wtorek, 15 sierpnia 2017

Sałatka grillowa - #7

Od kiedy pojawiła się miska dzięki, której na świecie🌍 miał zapanować pokój, a ludzie mieli mieć lepszy sex😙 (zobacz: Sałatka z kalafiorem), AGNIESZKA szaleje z sałatkami warstwowymi, rodzajami, składnikami, różnymi odmianami i wariacjami - po prostu symfonia smaków😄 - Mozart byłby w szoku... 😲 Już się pogubiłem ile tego było🤔 - a na pewno było zdrowo👍. Dodatkowo kombinuje😎💭 jak nazwać nowe sałatki🍜 i tak dziś mamy do zaprezentowania "SAŁATKĘ GRILLOWĄ"... Oczywiście nie tylko na grill. Ponieważ sałatka wygląda zjawiskowo👻, spokojnie możemy zabrać na imprezę by nie przychodzić z pustymi rękami...

Składniki:
  • kalafior
  • 3-4 średnie pomidory
  • 2 małe papryki zielone lub 1 duża
  • 2 małe papryki czerwone lub 1 duża
  • 250g serka tofu (najlepiej wędzonego)
  • szczypiorek
  • 3 łyżki majonezu
  • 3 łyżki gęstej śmietany
  • 3-4 ząbki czosnku
  • sól
  • pieprz
Przygotowanie:
Kalafior myjemy, dzielimy na różyczki i gotujemy najlepiej na parze (uważać aby nie rozgotować). Papryki i pomidory myjemy, a następnie kroimy w kostkę. Przygotowujemy głęboką salaterkę i zaczynamy układać warstwami produkty. Zaczynamy od pomidora, później kalafior, zielona papryka, pokrojony w kostkę serek tofu, druga warstwa kalafiora, a na niego czerwona papryka. Z majonezu, śmietany, przeciśniętego czosnku, soli i pieprzu przygotowujemy sos (trzeba dobrze doprawić, ponieważ warzyw nie solimy i nie pieprzymy, a sos musi nadać smaku całości potrawy). Tak przygotowanym sosem polewamy nasze warzywa, a na wierzchu posypujemy szczypiorkiem. Sałatkę wstawiamy do lodówki aby się dobrze schłodziła.

Smacznego :)


poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Jajko sadzone z fasolką szparagową

Proste jest piękne! Obiad w mgnieniu oka... Jajko dostarcza białka potrzebnego dla organizmu, a fasolka szparagowa pomijając jej zdrowotne właściwości, jako produkt neutralny jest fantastycznym uzupełnieniem dania i doskonałym zamiennikiem ziemniaków, kasz czy innych produktów węglowodanowych. Nawet wizualnie przypomina kolorem porcję ziemniaków...

Składniki:
  • jajka
  • fasolka szparagowa
  • masło lub inny tłuszcz do smażenia
  • sól
  • pieprz
Przygotowanie:
Fasolkę ugotować w lekko osolonej wodzie. Jajka usmażyć na maśle, posolić i popieprzyć według własnego uznania. Wyłożyć na talerz fasolkę, polać roztopionym masłem, dodać jajeczko i gotowe.

Smacznego :)

sobota, 12 sierpnia 2017

Kasza gryczana z cukinią i pieczarkami

     Nie wytrzymałem! Zanim dotarłem do altanki musiałem zrobić już sesje w pełnym słońcu... :)
Wczoraj w ten gorący upalny dzień Aga zaserwowała na obiad kaszę z cukinią, kabaczkiem i pieczarkami - taki warzywny mix - wegański obiad!
     Podczas upałów zazwyczaj nie chce się jeść, a już tym bardziej stać przy kuchni. Dlatego warto zrobić coś szybkiego i prostego i zająć się czymś przyjemniejszym...
     Dziś kolejny dzień upałów. Zobaczymy co Aga zaserwuje na ten sobotni obiad. A Wy, co planujecie dziś na obiad? Zróbcie coś i wstawcie fotki na nasz FP na Fejsie:
https://www.facebook.com/DietaRozdzielnaIZdrowie/

Składniki:
  • 200g kaszy gryczanej
  • 250g - 300g pieczarek
  • ok. 600g cukini lub kabaczka (może być pół na pół z kabaczkiem)
  • 3 ząbki czosnku 
  • oregano
  • sól
  • pieprz 
  • tłuszcz do smażenia

Przygotowanie:
Kaszę ugotować według przepisu na opakowaniu. Pieczarki obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. Cukinię dobrze myjemy i kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość tłuszczu, wkładamy pieczarki i dusimy. Gdy wyparuje nam woda, którą puściły pieczarki dodajemy cukinię i dalej dusimy. Jeśli cukinia jest już na wpół miękka dodajemy przeciśnięty czosnek i pozostałe przyprawy, i dusimy do miękkości. Następnie dodajemy ugotowaną kaszę, dobrze mieszamy i trzymamy jeszcze z minutę na ogniu pod przykryciem aby wszystkie smaki się połączyły.

Smacznego :)

piątek, 11 sierpnia 2017

Śniadanie dla dzieci #2 - czas na gryzonie...

DIETA ROZDZIELNA - TEŻ DLA DZIECI

   Odpowiednie przygotowanie śniadania może mieć elementy edukacyjne. Dziś proponujemy podać na talerzu 2 gotowane myszki z jajka.

Po 2. Edukacja

   Wykazując się kreatywnością w robieniu śniadanek dla dzieci możemy też:

  1. Rozwijać mowę dziecka: To jest myszka! powtórz: Myszka!
  2. Rozwijać pamięć: Pamiętasz jak się nazywa to zwierzątko?
  3. i poszerzać wiedzę biologiczną: Myszka jest gryzoniem...
   No dobra! Ciekaw jestem co trzeba byłoby maturzyście opowiedzieć o myszkach gdyby mu zaserwować takie śniadanko? A swoją drogą to jak przyjdzie czas to wywinę taki numer moim dzieciom... A może najstarszej córce, która za rok kończy studia biologiczne?
Hmmm... !

   Prezentowaną wersję mogą wykorzystać wszyscy oraz ci, którzy w swoich dietach dopuszczają np. jajka, czyli wegetarianie... Oczywiście nie serwujemy dzieciom pieczywa by śniadanie było zgodne z dietą rozdzielną.


Produkty:
  • jajko
  • rzodkiewka
  • szczypiorek
  • 4 ziarenka pieprzu
  • pomidor
  • sól i pieprz
Przygotowanie

    Przygotowanie wymaga przede wszystkim chęci. Jajko kroimy na 2 połówki, które posłużą za korpus myszki. Duży, cienki plasterek rzodkiewki kroimy na 4 ćwiartki, nacinamy szczeliny w jajku i wkładamy ćwiartki rzodkiewki jako uszy. Z ziarenek pieprzu robimy oczka. Ostatni element to wąsy, które wykonujemy z końcówek cienkiego szczypiorku. Szczypiorek rozkładamy promieniście na talerzu i przyciskamy połówkami jajek. Proponuje przyjrzeć się na zrobione zdjęcie, które udzieli wszelkich dodatkowych wskazówek, co do końcowego efektu... 

Miłej zabawy i smacznego :)

czwartek, 10 sierpnia 2017

Śmietanowiec

Wiecie już, że męczę Agnieszkę? Męczę o desery, ciasta czy batoniki bez cukru lub z minimalną ilością?
Tak! Wiecie bo już o tym pisałem... 😆
Jednak chyba bywam inspirujący🤔 (albo nudzący😥) bo są efekty! 😄
Oto kolejny przepis, który prezentuje Aga! Tadadada... !!! Brawa i oklaski, a kwiaty i autografy przez telefon... 😃

Składniki:
  • herbatniki lub inne ciastka (ja użyłam własnej produkcji - maślanych)
  • 2 galaretki z pektyną lub agarem (dowolny smak) na 0,5l wody
  • 500ml śmietany kremówki
  • 2 łyżeczki agaru
  • świeże owoce 
Przygotowanie:
Dno tortownicy (o średnicy 21cm) wykładamy ciastkami. Jedną galaretkę rozpuszczmy w szklance  wody, a drugą tak jak jest w przepisie. Śmietanę przed ubiciem wstawić do zamrażarki na 15 minut (tak schłodzona nigdy mi się nie zważyła podczas ubijania). Śmietanę dzielimy na pół, jedną część 250ml ubijamy mikserem, gdy jest gotowa dalej ubijając dodajemy lekko tężęjącą galaretkę (tą co rozpuszczaliśmy w szklance wody). Gotową śmietanę z galaretką przekładamy do tortownicy. Drugą część śmietany ubijamy i gdy jest gotowa dodajemy rozpuszczony agar (agar rozpuszczamy w 1/2 szklance wody, a następnie zagotowujemy, zostawiamy do wystygnięcia, gdy wystygnie dodajemy do śmietany). Kto lubi bardziej słodkie smaki to może do tej części śmietany z agarem dodać trochę cukru pudru (ja nie dodawałam). Gotową śmietanę przekładamy do tortownicy. Gdy nam stężeje śmietana to układamy dowolne owoce, a na nie wylewamy tężejącą galaretkę. Tortownicę wstawiamy do lodówki aby całość się dobrze schłodziła.

Smacznego :)

środa, 9 sierpnia 2017

Zdrowie z ogródka

    Jak każdy musimy korzystać z produktów kupowanych w sklepach czy na bazarkach. Aby posiłki były zdrowsze nie tylko stosujemy Dietę Rozdzielną, również chcemy używać jak najwięcej zdrowych produktów.  Dlatego mega frajda zaczyna się w momencie gdy w ogródku pojawiają się własne warzywa.
    Do tej pory były już ogórki, cukinie, kabaczki, pietruszka, por, seler, lubczyk, bazylia, szczypior i liście chrzanu. Wczoraj dodatkowo w koszyku wylądowały pierwsze pomidory. Pomidory koktajlowe w różnych odmianach: czerwone małe i duże żółte i żółte gruszkowe. Jeszcze czekamy na większe odmiany pomidorów oraz czarne koktajlowe, które eksperymentalnie posadziliśmy w tym roku w ilości 1 krzaczka...

    Własne to zdrowe oczywiście nie u każdego. My nie pryskamy i nie posypujemy przed szkodnikami, ani nie nawozimy sztucznymi nawozami.
Co zrobić by były zdrowe?

  1. Użyźniamy glebę zawartością naszego kompostownika.
  2. Podlewamy gnojówką.
  3. Podlewamy wodą.
  4. Przycinamy opcjonalnie niepotrzebne lub chore pędy lub liście.
  5. Czekamy jak najdłużej by warzywa dojrzewały na słońcu w ogródku.
... i to polecamy każdemu. 
Dieta rozdzielna + zdrowe produkty!


wtorek, 8 sierpnia 2017

Śniadanie dla dzieci #1 - kanapki bez pieczywa

W nawiązaniu do postu Kanapki warzywne bez chleba chcemy zainspirować Was do przygotowywania bardziej kreatywnych posiłków dla waszych dzieci.
    Pamiętam z czasów swojego dzieciństwa i bycia niejadkiem oraz pamiętam: co i kiedy, i jak chciałem zjeść? Co mi się podobało? Co mi smakowało?
   Prawda jest taka, że wielu rodziców nie zwraca uwagi na to jak funkcjonuje umysł dziecka, a nawet często jak funkcjonuje układ trawienny, przemiana materii i cała fizjologia.
   We wczesnych latach życia nic nie mogłem zrobić, jednak już w drugiej połowie podstawówki zaczynałem przynosić pomysły do domu i je wdrażać w życie. Chęć do eksperymentów kulinarnych zaowocowała planem pójścia do liceum gastronomicznego...

  Zasada 1. Dzieci jak mało kto jedzą oczami! 

To jest podstawowa zasada. Dotyczy się ona także osób dorosłych. To jak się poda przygotowaną potrawę jest istotne, bo to spowoduje chęć jej spożycia, czyli wydzielenie kwasów, enzymów i innych substancji podnoszących naszą chęć do jedzenia, poprawiającą apetyt.
   Nie mówię tu, o tym by przesadzać i serwować jak w najdroższych ekskluzywnych kuchniach, gdzie mistrzowie patelni są również artystami, a potrawy wizualnie są dziełami sztuki.
   Nie można przeginać także w drugą stronę i kroić pomidora tak, że się rozwala, rozlewa i miąższ wypływa z kanapki serwując jedzącemu totalne "uwalenie się"... Jako kapitan miałem okazję pływać i poznawać kuchnie różnych regionów. Miałem okazję również przebywać w towarzystwie różnych osób, np. właścicieli restauracji. Raz usłyszałem rozmowę między nimi o właściwym i niewłaściwym krojeniu pomidora i jakie jest to nieestetyczne i jakie odrażające emocje budzi taki widok! Ponieważ jestem człowiekiem pragmatycznym więc sprawdziłem! Efekt był zaskakujący zarówno praktycznie - nic się nie rozwalało i wyciekało, jak i estetycznie - ładnie wyglądało.
   PO CO to piszę? Ponieważ jak się coś nauczę to lubię dzielić się wiedzą i ją dalej przekazywać. Jedną z takich chwil była rozmowa o sztuce właściwego krojenia pomidorów. Niestety skończyła się ona stwierdzeniem pewnej dziewczyny:
- Ja tak nie potrafię i nie będę uczyła się inaczej!
Niestety wszyscy załoganci musieli zjeść tą paciaję. A w temacie dzieci, to współczuję przyszłym dzieciom, nie tylko tej osoby ale również innych mam, które nie są reformowalne i prezentują podobne poglądy...

Składniki:

  • ogórek
  • sałata
  • wędlina
  • musztarda
  • majonez
  • sól
  • pieprz
  • patyczki do szaszłyków lub wykałaczki
Przygotowanie:

     zamiast opisywać i czytać lepiej powiększyć zdjęcie i popatrzeć jak wygląda konstrukcja... :)


Zasada 1. Dzieci jak mało kto jedzą oczami! 
CDN...



niedziela, 6 sierpnia 2017

Leczo z kaszą bulgur

OK! AGA rzuciła mnie na kolana... :)
Do niedawna nie wiedziałem, że istnieje jakaś kasza BULGUR. Powiedzenie, że ktoś jest 100 lat za murzynami jest w tym przypadku mocno nie trafione. Raczej lepiej powiedzieć, że jest się 4000 lat za mieszkańcami Bliskiego Wschodu. To potrawa nr. 2 tego regionu. Jest bogata w kwas foliowy, tak bardzo potrzebny kobietom w ciąży, wspomaga prace serca i redukuje poziom cukru i co najważniejsze uspokaja, koi nerwy...
- Może dzięki temu, jak przeczytałem, o tak istotnej i zdrowej potrawie, o której istnieniu nie wiedziałem, to się NIE zdenerwowałem. OK! wystarczy tych żartów...
Kasza bolgur jest potrawą węglowodanową, to co wyróżnia ją z grona innych potraw tej grupy to niski poziom zawartości węglowodanów tylko ok. 18,5g w 100g, co w porównaniu np. z ryżem (80g) stawia ją na drugim końcu skali. Dzięki temu powinna być doceniana przez osoby pragnące zrzucić zbędne kg i być elementem menu osób na "diecie" nisko węglowodanowej.
   Przypomnę tu, że zanim ktoś zacznie stosować celem schudnięcia jakieś różne tymczasowe menu błędnie nazywane dietami, zastosował najpierw dietę rozdzielną. Osobiście zrzuciłem na niej 15 kg w ok. 8-9 miesięcy beż żadnych wyrzeczeń, rezygnacji z ulubionych potraw, bez liczenia kalorii i zbędnego katowania się.
  Więcej, o tym czym jest dieta i jak powinna być rozumiana pisałem w poście: Czym jest dieta?

Składniki:
  • 200g kaszy bulgur
  • 3 papryki (czerwona, żółta, zielona)
  • 1-2 papryki chili
  • 5 pomidorów
  • 1 duża cebula
  • 1 cukinia średniej wielkości
  • 2 ząbki czosnku
  • świeże zioła (bazylia, oregano)
  • sól 
  • pieprz
Przygotowanie: 
Kaszę gotujemy według przepisu na opakowaniu. Pomidory oparzamy i obieramy ze skórki. Cebulę kroimy w kostkę, wrzucamy na patelnię lub do garnka, dodajemy trochę tłuszczu, przykrywamy pokrywką i zaczynamy dusić od czasu do czasu mieszając. Dokładamy pokrojone wszystkie papryki i dalej dusimy. Następnie dodajemy pokrojone pomidory, a na samym końcu wkładamy pokrojoną cukinie. Gdy warzywa są już miękkie przyprawiamy świeżymi ziołami, solą, pieprzem i przeciśnięty przez praskę czosnek.Chwilę dusimy i zestawiamy z ognia. Podajemy z ugotowaną wcześniej kaszą.

Smacznego :)
P.S. Od dawna chciałam kupić kaszę bulgur bo słyszałam, że jest smaczna. Jednak w sklepie gdzie robimy zakupy ciągle jej nie było, aż w końcu jestem w Biedronce po pieluchy i ją zauważyłam, więc od razu kupiłam. Tego samego dnia ją wypróbowałam, dla mnie jest wyśmienita. W tej kaszy się "zakochałam", mogę ją jeść zupełnie samą. 


czwartek, 3 sierpnia 2017

Kanapki warzywne bez chleba

    Kiedy postanowiłem rozpocząć moją przygodę z dietą rozdzielną musiałem zrezygnować z kanapek z wędliną, serem białym i żółtym, jajkami itd... Otóż problem jest pozorny i można go rozwiązać szukając alternatywy dla pieczywa, a zarazem dla węglowodanów. Po skończonym rejsie w Chorwacji, czekając na autokar w marinie w Sukosanie, który jest dopiero o 21:30 musiałem coś jeść. Wcześniej przygotowałem sobie pojemnik z czerwoną i zieloną papryką, drugi z ogórkami pokrojonymi w kostkę na sałatkę. Dodatkowo w moim plecaku zalegały 2 całe ogórki i trochę mnie złościły zajmując miejsce. Wtedy przyszła koncepcja, którą postanowiłem wdrożyć w życie, a następnie w domu dopracować. Prawda jest taka, że tak się nakręciłem, że ten post już pisze w knajpce w marinie. Po powrocie do domu tylko przygotuję takie kanapki, zrobię fotki i zaprezentuje gotowy model śniadania

Składniki:
  • zielony ogórek najlepiej duży i gruby,
  • sól,
  • pieprz,
  • wędlina,
  • cebulka, szczypiorek lub pietruszka,
  • majonez, ketchup lub musztarda - co kto lubi. 

Przygotowanie:
Kupujemy lub czekamy jak we własnym ogródku urośnie DUŻY ogórek (Tak! Tak! Wiem o czym niektórzy myślą😆 - bo dziś będzie o jedzeniu... ). Myjemy i kroimy w plasterki po skosie na tyle grube by się nie wyginały, tak prawie do 1 cm. Solimy, pieprzymy, a jak jest z własnego ogródka to nie koniecznie musimy go przyprawiać. Układamy wędlinę, smarujemy np. majonezem i posypujemy posiekaną cebulką, szczypiorkiem lub pietruszką. Jedyne co pozostaje to rozkoszować się nową formą kanapek bez zapychającego jelita pieczywa (w szczególności pszennego). Myślę, że nie tylko ci, którzy dbają o zdrowie będą zadowoleni, również wszyscy Ci, którzy chcą schudnąć, a nie mogą rozstać się z kanapkami znajdą w tej metodzie rozwiązanie.

wtorek, 1 sierpnia 2017

Cukinia w cieście

PORA NA CUKINIE

W ramach cyklu "Pora na... " dziś zapowiadana wcześniej w poście Cukinia prosto z patelni  Cukinia w cieście, czyli ta bardziej skomplikowana wersja, z którą oczywiście poradzi sobie każda kobieta... i na pewno nie jeden fan kuchni płci przeciwnej. Bardziej leniwi (jak JA!!!😇) będą musieli poczekać na powrót żony, partnerki, narzeczonej, dziewczyny czy też wybrać się do kochanki* by skosztować nowego wynalazku Agnieszki.

* Jak kochanka nie potrafi gotować - sugeruje zmienić kochankę na nowszy model... 😀

Składniki:
  • cukinia
  • 1,5 szkl. mąki
  • ok. 3/4 szkl. wody
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • sól
  • pieprz
  • czosnek granulowany
  • tłuszcz do smażenia
Przygotowanie:
Cukinię myjemy i kroimy w plastry (od 0,5 do 1cm, zbyt grube plastry mogą się nam nie upiec). Z mąki (ja użyłam orkiszowej ale może być każda inna), wody, proszku do pieczenia robimy ciasto, wszystko razem miksujemy na gładką masę. Musi być znacznie gęściejsze niż na naleśniki (konsystencja gęstej śmietany). Doprawiamy ciasto solą, pieprzem i czosnkiem granulowanym. Rozgrzewamy tłuszcz (tyle aby cukinia mogła delikatnie pływać), plastry cukinii dokładnie ze wszystkich stron zanurzamy w cieście i kładziemy na rozgrzany tłuszcz. Smażymy na rumiany kolor  z obu stron. Wyjmujemy na papierowy ręcznik aby obciekł nadmiar tłuszczu.

Smacznego :)