poniedziałek, 31 lipca 2017

Zupa koperkowa

Warzywa to podstawowy produkt, który utrzymuje i reguluje funkcjonowanie naszego organizmu. Patrząc na fakty historyczne (np. szkorbut) człowiek może żyć bez mięs, ryb i innych białek zwierzących oraz wyrobów z mąki (chleby,makarony itd). Nie może natomiast żyć bez warzyw i owoców, które zapewniają człowiekowi wszystko.  Łącznie z białkami i węglowodanami...
    Niestety nie są one jak pokazują statystyki dominującym pokarmem na stołach w Polsce, Europie i tzw. cywilizowanym świecie. Dlatego proponując różne przepisy staramy się propagować również odżywianie roślinne we wszystkich możliwych formach jakie przyjdą nam do głowy.

Warto również wspomnieć, że koperek poza walorami smakowymi, ma także właściwości lecznicze - pobudza apetyt, przyspiesza trawienie, zapobiega wzdęciom. Od dawna wiadomo, że warzywo to ma właściwości silnie moczopędne, co czyni go dobrym składnikiem potraw przy oczyszczaniu nerek czy profilaktyce i leczeniu chorób układu moczowego. Herbatkę zrobioną na bazie koperku stosuje się do leczenia kolki i wzdęć u noworodków. Leczy również bóle brzucha i niestrawności, a także działa uspokajająco, zatem może być wykorzystywany np. przy problemach z bezsennością. Jest zalecana karmiącym matkom, ponieważ wspomaga proces produkcji mleka.

Składniki:
  • 1,5l bulionu
  • 1 filiżanka ryżu (ok. 170g)
  • 2 marchewki
  • 1 pietruszka
  • kawałek pora (najlepiej białą część)
  • 1/2 lub 1/4 selera (w zależności od wielkości główki)
  • duży pęczek koperku lub 2 małe
  • 2 listki laurowe
  • 5 ziarenek ziela angielskiego
  • sól
  • pieprz
Przygotowanie:
Warzywa obieramy, myjemy i kroimy w kostkę, pora kroimy w cienkie plasterki. Wkładamy do garnka, zalewamy bulionem, wrzucamy ziele angielskie, listek laurowy i gotujemy. Gdy warzywa są na wpół miękkie wsypujemy ryż i gotujemy maxymalnie 15 minut. Garnek zastawiamy z kuchni, doprawiamy solą, pieprzem i dokładamy pokrojony koperek, przykrywamy pokrywką i zostawiamy na 5 minut aby wszystkie smaki się połączyły. W tym czasie ryż (jeśli był zbyt twardy to zmięknie, a cała zupka przejdzie zapachem koperku. Tą zupkę uwielbiają dzieci i dorośli, a najlepsza jest w sezonie letnim gdy mamy świeże warzywa.

Smacznego :)



Zapraszamy na nasz kanał na YouTube:
www.youtube.com/c/DietaRozdzielna

ZaSubskrybuj😀❗ i daj łapkę w górę👍 😁❗

piątek, 28 lipca 2017

Zielona sałatka - #6

   Śniadanie to podstawowy posiłek dnia zapewniający potrzebne składniki, mikroelementy i witaminy do właściwego funkcjonowania. To właśnie od niego zależy ile będziemy mieli energii i entuzjazmu w ciągu dnia.
    Energia to nie tylko węglowodany to również składniki, które są odpowiedzialne za biochemiczne funkcje spalania w organizmie.
   Entuzjazm to również odpowiednia dawka hormonów i różnej chemii, która zalewa nasz mózg i pozwala patrzeć na życie pogodnie, optymistycznie i z pewnością siebie.
   To wszystko bierze swój początek w tym, co mamy na talerzu. Czy zapewnimy odpowiednią kompozycję wartości odżywczych, i czy zaaplikujemy to w sposób odpowiedni - przyswajalny przez nasz układ trawienny, czyli zgodny z dietą rozdzielną, jest to zależne wyłącznie od naszego nastawienia (na bycie zdrowym) i decyzji, które podejmiemy...


Link do filmu z przepisem:
067 - Zielona sałatka z jajkami i sosem czosnkowym - Co jeść by poprawić pamięć?


Składniki:
  • brokuł
  • 2 duże papryki zielone
  • 5-6 jajek 
  • 2 garście słonecznika
  • 3 łyżki śmietany
  • 3 łyżki majonezu
  • 3-4 ząbki czosnku 
  • szczypiorek
  • sól
  • pieprz 
Przygotowanie:
Brokuł podzielić na różyczki, dobrze umyć i ugotować na parze (uważać aby nie rozgotować). Paprykę myjemy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w kostkę. Jajka gotujemy na twardo. Słonecznik prażymy na suchej patelni. Ze śmietany, majonezu, przeciśniętego czosnku, plus sól i pieprz robimy sos. Następnie układamy wszystko warstwami: zaczynamy od brokuła (ja miałam 2 warstwy każdego ze składników), papryka, jajko pokrojone na ćwiartki, sypiemy połową słonecznika i kładziemy połowę sosu, później idą kolejne warstwy produktów... sos, słonecznik i na wierzchu posypujemy szczypiorkiem. Wkładamy do lodówki na pół godziny aby sałatka się schłodziła i smaki "przegryzły". Sos należy dobrze doprawić (on nadaje smaku całości potrawy), ponieważ składników sałatki nie solimy i nie pieprzymy.




Smacznego :) 
Zapraszamy na nasz kanał na YouTube:
www.youtube.com/c/DietaRozdzielna

ZaSubskrybuj😀❗ i daj łapkę w górę👍 😁❗

czwartek, 27 lipca 2017

Śniadanie wegetariańskie wg diety rozdzielnej 2

    Produkcja mięsa to dziś już ogólnoświatowy standard, który stanowczo wyparł bardziej zdrowy sposób czyli hodowanie zwierząt.
   Wiele osób protestuje przeciwko temu. Są to ludzie, których nikt nie zna - może to być twój sąsiad albo kolega z pracy. Co jakiś czas robi się głośniej bo do tej grupy dołącza jakiś szanowany i znany autorytet. Niedawno dowiedziałem się, że w ramach PROTESTU przeciwko temu co się dzieje dołączył Arnold Schwarzenegger.

Dziś proponujemy jajka gotowane na twardo oraz sałatkę warzywną ze śmietaną.

środa, 26 lipca 2017

Kanapka z czosnkiem na impotencję

Wszyscy znają właściwości czosnku, jego znakomity wpływ na poprawę odporności i leczenie przy infekcjach lub przeziębieniach. O właściwościach czosnku można mówić i pisać wiele. Nawet przemysł farmaceutyczny ma w planach wpisać go na listę leków by ograniczyć jego zastosowanie np. jako skład naturalnych suplementów lub przestraszyć ludzi, że może kolidować z terapią farmakologiczną. Takie próby już zostały podjęte na przykładzie niektórych ziół, które niwelują działanie leków np. hormonalnych.


Co może zdziałać czosnek, jakie ma właściwości?

  • naturalny antybiotyk silniejszy od penicyliny (bez działań ubocznych), 
  • hamuje rozwój bakterii, 
  • likwiduje drobnoustroje, 
  • zwalcza infekcje (lotne związki siarkowe), 
  • obniża gorączkę
  • udrażnia drogi oddechowe,
  • obniża ciśnienie krwi,
  • zapobiega zawałom i udarom,
  • uelastycznia ścianki naczyń krwionośnych,
  • zapobiega cukrzycy (chrom),
  • odkwasza organizm,
  • reguluje pracę jelit - zapobiega wzdęciom
  • zwalcza patogeny: bakterie, grzyby i pasożyty w układzie pokarmowym (jelitach), 
  • zapobiega nowotworom układu pokarmowego,
  • likwiduje i zapobiega powstawaniom wolnych rodników - co ma również właściwości odmładzające,
  • jest afrodyzjakiem - likwiduje impotencje,
Ten ostatni punkt wymaga pewnego komentarza. Wiele osób dziś cierpi na brak popędu, niechęć - brak sił/energii do sexu, czy wręcz na impotencje , a nawet bezpłodność. Aby coś z tym zrobić udają się do specjalistów i łykają jakieś syntetyczne wspomagacze. Jak się okazuje specjaliści, naukowcy, a nawet lekarze coraz częściej wspominają, że problemy z popędem płciowym są SKUTKIEM - WYNIKIEM ZŁEGO STANU ZDROWIA i mogą być zwiastunem  szeregu innych chorób w przyszłości. Organizm człowieka broni się przed utratą różnych ważnych funkcji i zabiera energię i środki na naprawę, systematyczną regenerację różnych bardziej istotnych organów. Jest to kosztem mniej istotnych funkcji życiowych takich jak popęd sexualny lub płodność...

Co najważniejsze czosnek jest warzywem neutralnym, więc jego zastosowanie jest zgodne zarówno z białkami jak i węglowodanami. Można go dodawać do mięs i sałatek jako przyprawę - walor smakowy lub zjeść w kanapce jako dawka uderzeniowa - lecznicza. Każde zastosowanie czosnku jest zgodne z dietą rozdzielną.
Codzienne spożywanie jednego ząbka czosnku, to z kolei działanie profilaktyczne - naturalny suplement. Tu warto dodać informację, która rozwieje obawy większości ludzi. Spotkałem się z sytuacją, że ktoś nie może jeść codziennie czosnku bo poza zapachem z ust, dodatkowo wypaca czosnek przez skórę... i cały śmierdzi. W dalszej rozmowie okazało się, że jak mój rozmówca rozchoruje się to zjada główkę czosnku... Przy takich ilościach jak najbardziej możemy "śmierdzieć na kilometr"😆, jednak gdy mówimy o 1 ząbku czosnku, a nie 1 główce dziennie możemy być spokojni. Nasz organizm spożytkuje wszystkie wartości z czosnku i nie będzie musiał nadmiaru pozbywać się wszelkimi możliwymi drogami.





niedziela, 23 lipca 2017

Cukinia prosto z patelni - Najprostrzy PRZEPIS!

Sezon na cukinie trwa


     Aga robi bardziej skomplikowane dania. Ja osobiście lubuję się w tym co proste, smaczne i szybkie w przygotowaniu, i najlepiej jak zawiera 1 składnik plus przyprawy. 
    Już na dniach Agnieszka zaprezentuje przepis na Cukinie w cieście. Zanim do tego dojdzie przypomnę prosty przepis na przygotowanie cukinii w tempie ekspresowym.




Link do filmu z przepisem:
 


Produkty:
  • cukinia
  • pieprz i sól
  • tłuszcz do smażenia
Przygotowanie:


   Na początku wybieram się do ogródka po cukinie. O ile nie uprzedziła mnie Agnieszka i pożądane warzywo już jest w domu. Najlepiej najpierw zajrzeć do lodówki lub zapytać się:
- Aga! Gdzie jest cukinia😏? - Jeśli usłyszę odpowiedź:
- Na krzaku... -Słyszę! To zmierzam z nożem do ogródka by ja wyciąć. Niektórzy będą pewnie musieli się pofatygować do sklepu lub zaplanować ten zakup przy najbliższej okazji bycia na bazarku.
    Następnie myjemy ją i kroimy w plasterki. W tym czasie rozgrzewamy tłuszcz... Solimy i pieprzmy cukinię do smaku i już na gorący tłuszcz wrzucamy plastry cukinii i uciekamy... !!! bo pryska - będzie miała Agnieszka co zmywać; płyta, blat i kafelki zapryskane... 😄
Sprawdzamy czy cukinia się podrumieniła i obracamy  na patelni na drugą stronę... powtarzając manewr uciekania... - bo kto che być poparzonym? 😂 Ups! Jeszce podłoga do zmywania...

    Na koniec wykładamy domownikom lub gościom na talerze i mówimy:
- A teraz z uśmiechem na ustach zjadamy cukinię i chwalimy mistrzowskie przygotowanie dania... 😉 - Dla pewności poprawności dalszych wydarzeń nadal trzymamy ostentacyjnie w ręku długi nóż, którym najpierw kroiliśmy cukinie, a teraz pojawił się przy stole pod pretekstem packi do nakładania plastrów na talerze... 😁



Smacznego :) 

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube:
www.youtube.com/c/DietaRozdzielna

Za Subskrybuj😀❗ i daj łapkę w górę👍 😁❗

sobota, 22 lipca 2017

Cebula i chrzan - właściwości lecznicze

Mały dodatek to artykułu "Kanapka z cebulą i chrzanem na ból gardła".
http://dieta-rozdzielna.blogspot.com/2017/07/kanapka-z-cebula-i-chrzanem-na-bol-garda.html

Moja podświadomość podpowiadała mi, że do cebuli mam dodać chrzan! Więc zadałem sobie pytanie: "Dlaczego cebula i chrzan?
Oto co znalazłem w internecie!

CEBULA
  • zawiera substancje bakteriobójcze
  • bogata w witaminę C
  • zawiera fosfor, magnez, siarkę, cynk, krzem - minerały wzmacniające odporność
  • zawiera potas i obniża ciśnienie tętnicze
  • leczy wrzody i inne stany zapalne
  • ma działanie grzybobójcze - jest zalecana po antybiotykach
  • wywar leczy reumatyzm
  • syrop leczy przeziębienia
  • poprawia trawienie i działa przeciw zaparciom
  • wdychanie udrażnia zatoki
Przynajmniej połowa tej listy tłumaczy praktyczne zastosowanie cebuli przy bólu gardła.


CHRZAN

Naturalne lekarstwo na:
  • chore zatoki, 
  • katar, 
  • przeziębienia
  • niestrawność, 
  • bóle kręgosłupa i reumatyczne 
  • bóle głowy związane z przeziębieniem,
  • wybielenie piegów
  • odrywanie się flegmy - syrop z chrzanu ma właściwości wykrztuśne
  • udrożnienie zatok - wdychanie świeżo startego chrzanu
zawiera:
  • substancje antybakteryjne - fitoncydy, lizozym, alkohol fenyloetylowy = sile syntetycznego antybiotyku
Podsumowując często mamy w lodówce to, co może wyleczyć nas z choroby bez konieczności wyprawy do lekarza i korzystania z syntetycznych antybiotyków. Trzy dni kuracji i czwartego dnia to już tylko 10% początkowych dolegliwości.

piątek, 21 lipca 2017

Kanapka z cebulą i chrzanem na ból gardła

Kanapka z czosnkiem to sztandarowy zestaw na odporność. Oczywiście jeśli nie idziemy na randkę lub do pracy. Lecz dziś o czymś innym... 😆

EFEKTY DAWNEGO STYLU ŻYCIA

Ostatnie kilka lat nie trafiłem do lekarza z przeziębieniem itp. ostatnie 2 zimy nie zachorowałem. Kiedy czułem, że coś mnie łapie zwalniałem tempa i stosowałem to co naturalne. Po tych wszystkich sukcesach rozwaliło mnie teraz czyli w połowie lipca. Ból gardła, kaszel, katar itd. Na dodatek wszystko w Chorwacji gdzie temperatury wachały się od 30 do 35'C.

Co było tego przyczyną? Zastanawiałem się i znalazłem kilka powodów:

  1. Rozjazd z dystansem posiłków wg diety rozdzielnej.
  2. Niemożność utrzymania tak jak w domu w 100% diety rozdzielnej - zależność od załogi.
  3. Zmniejszenie spożywanych warzyw...
  4. Zwiększenie ilości spożywanego mięsa i wędlin - tego w lodówkach na katamaranie zawsze było pod dostatkiem.
  5. Odpowiedzialność za załogę itp. = stres, nerwy itd.
  6. Zwiększona ilość spożywanego alkoholu, głównie piwa - by dostarczyć witaminę B.
Mówiąc krótko przez jeden tydzień pożyłem sobie jak większość ludzi i jak ja kiedyś - czyli wtedy kiedy mega chorowałem. Czyli zaserwowałem sobie  powtórkę z rozrywki i ... i się rozchorowałem.



PLUSY

Jakie są plusy?
Ponieważ wyszkoliłem swój umysł znajdowania pozytywnych aspektów we wszystkim co możliwe, w tych okolicznościach też zrobiłem taką listę:

  1. Kolejne upewnienie się, że warto trzymać się - Praktycznych Zasad Zdrowego Stylu Życia (Opracowanie tego zajęło mi ponad 25 lat).
  2. Warto trzymać się diety rozdzielnej.
  3. Droga ku wegetariańskiej i wegańskiej diecie - diecie roślinnej i nisko przetworzonej jest dobrym kierunkiem.
  4. Minimalizacja alkoholu w jakiejkolwiek formie to podstawa właściwego działania systemu immunologicznego.
  5. Na wyjazd zabierać większe dawki suplementów niż wymaga profilaktyka... :) Przeciążenie organizmu różnymi czynnikami zewnętrznymi (bakterie, stres, zmęczenie itd.) wymaga często zwiększonych dawek witamin, mikroelementów i składników odżywczych.
PODSUMOWUJĄC
  • dowaliłem szkodliwej chemii (chemia w pożywieniu, alkohol, hormony, sterydy, antybiotyki itp. w wędlinach), 
  • zwiększyłem zatoksycznienie organizmu (zliberalizowanie diety rozdzielnej),
  • i zmniejszenie ilości pożywienia, które leczy (warzywa, owoce i suplementy naturalne).
ROZWIĄZANIE - "Zjedz cebulę"

Myślę, że najbardziej istotne jest to, że znalazłem nowe rozwiązania. Znalazłem nie przez przypadek tylko słuchając się wewnętrznego głosu i to głosu wewnętrznego mędrcy, który od poniedziałku dobitnie podpowiadał mi co mam zrobić: "Zjedz cebulę". Ponieważ nie od razu odkryłem o co chodzi to zacząłem od jajecznicy z cebulą... Aga się skrzywiła, więc były robione 2 jajecznice pierwsza dla Agnieszki i Olivki, a druga z cebulą już dla mnie. We wtorek, ponieważ mi nie przeszło zacząłem szperać w internecie co może mi dolegać i czy nie muszę wybrać się do lekarza. Znalazłem kilka ciekawostek i wypowiedzi lekarzy oraz szereg badań robionych na tysiącach pacjentów dotyczących leczenia tego co mi jest. Okazuje się, że antybiotyki wg. badań przyspieszają kuracje tylko o pół dnia! Są też lekarze, którzy uważają, że "pacjenci łykają antybiotyki jak kaczki karmę", a ból gardła leczy się cebulą i co najwyżej aspiryną. W tym momencie nastąpiło olśnienie! - to dlatego chcę cebulę... !

Ponieważ jestem mistrzem we wdrażaniu wiedzy w działanie, od razu skoczyłem do kuchni po kanapkę z cebulą. W kolejnej wersji dodatkowo dodałem chrzan, który przylepiłem do cebuli za pomocą musztardy - tworząc sos chrzanowo-musztardowy. 

Kanapki z cebulą - wersja 1
  • chleb
  • masło
  • plastry cebuli grube na 5 mm
  • sól
Kanapki z cebulą - wersja 2
tak jak wyżej - dodatkowo:
  • chrzan
  • musztarda
Chrzan i musztardę możemy nałożyć na plaster cebuli i tak wymieszać by powstał sos. 

EFEKT

Ból gardła znikał lub zmniejszał się do minimum po każdej kanapce. To było prawdziwe i miłe zaskoczenie. Taką kurację powtórzyłem do wieczora w sumie ok. 4 razy. Następnego dnia tak samo. Dziś (piątek) jeszcze nie zaaplikowałem sobie takiej kanapki... Profilaktycznie - jednak zaraz wybiorę się z tą misją do kuchni... :)

Wjęcej informacji o cebuli i chrzanie w kolejnym poście. Już pod linkiem:
http://dieta-rozdzielna.blogspot.com/2017/07/cebula-i-chrzan-wasciwosci-lecznicze.html

czwartek, 20 lipca 2017

Ogórki małosolne

   Dziś spróbowaliśmy pierwsze małosolne ogórki. Dopiero dziś ze względu na mój wyjazd do Chorwacji, a Aga stwierdziła, że zrobi dopiero po moim przyjeździe...
   Ogórki oczywiście pochodzą z własnego ogródka, gdzie spokojnie dojrzewają bez żadnych nawozów sztucznych przyspieszających proces wzrostu.
   Niestety do własnych ogórków musieliśmy zmodyfikować przepis. W zeszłym roku pierwszą partie Aga zrobiła z ogórków kupowanych na bazarku, które wyszły ok! Kolejne partie były z naszego ogródka. Były smaczne same w sobie, a po zakiszeniu okazały się za słone. Było to efektem większej zawartości mikro i makroelementów. W tym roku kisimy ogórki tylko z własnego ogródka, więc zastosowaliśmy przepis ze zmniejszoną zawartością soli.



Link do filmu z przepisem:
059 - Ogórki małosolne - kisimy ogórki


Zastosowanie:
Ogórki małosolne świetnie sprawdzają się w formie przekąski - wkłada się rękę do słoika, wyjmuje i zjada...

Robi się je tak samo jak ogórki kiszone na zimę.

A PRZEPIS na blogu JEST TU:
https://dieta-rozdzielna.blogspot.com/2017/07/ogorki-kiszone.html


Smacznego :) 

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube:
www.youtube.com/c/DietaRozdzielna

ZaSubskrybuj😀❗ i daj łapkę w górę👍 😁❗




środa, 19 lipca 2017

Cukinia z ryżem

   W ramach serii "Pora na... " serwujemy teraz Pora na cukinie. Cukinie zasypują półki supermarketów i przebijają się cenowymi promocjami.
   W naszym ogródku przechodząc obok posadzonych kiedyś małych sadzonek, a dziś czegoś co raczej przypomina krzaki, też slychać głosy licytacji: "Ja mam już 42 cm." "A ja 45 cm." "A ja tylko 40 cm za to jestem grubsza."😉*
   Dobrze, że chociaż cukinie
   nie dbają o linie... 😄

   I dokładnie z takich własnych, nie pryskanych, bez nawozów sztucznych cukinii Aga przyrządza pyszne dania i dzieli się z Wami swoimi przepisami... 😆

* P.S. dla psychiatrów
Chodziłem z miarką i mierzyłem, nie słyszałem żadnych głosów gadających cukinii... ! 🤗


Składniki:
  • 200g ryżu
  • 800g-1000g cukini (może być więcej)
  • 2-3 ząbki czosnku
  • bazylia
  • oregano
  • kminek mielony
  • pieprz
  • sól
  • tłuszcz do smażenia
Przygotowanie:
Ryż gotujemy według przepisu na opakowaniu. Cukinię dobrze myjemy i kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i wrzucamy cukinię, smażymy często mieszając aby nie przypalić. Gdy cukinia będzie na wpół miękka, dodajemy przeciśnięty czosnek, świeże zioła (mogą też być suszone), doprawiamy kminkiem, solą i pieprzem. Dokładnie mieszamy, dokładamy ugotowany ryż i trzymamy jeszcze na ogniu ok. 3 minut aby ryż przeszedł przyprawami i cukinią. Danie najlepiej smakuje na ciepło.

Smacznego :)

poniedziałek, 17 lipca 2017

Pierogi z jagodami

    Pierogi wracają do mody, a na naszych ulicach coraz częściej pojawiają się pierogarnie lub inne miejsca z tradycyjną polską kuchnią. Jest to znakomita forma dla zagranicznych fast foodów.
Owszem pierogi wymagają trochę pracy, ale efekt jest znakomity.
    Oczywiście poruszając temat pierogów musimy wybrać te przepisy, które będą  zgodne z dietą rozdzielną. Na początek eliminujemy w 100% pierogi z mięsem i z serem. Na liście pozostanie jeszcze kilka opcji, a wśród nich PIEROGI Z JAGODAMI.
 

Link do filmu z przepisem
 


Składniki na farsz:
  • jagody
  • mąka zwykła lub ziemniaczana
  • śmietana lub cukier i masło do podania
Przygotowanie:
Jagody mieszamy z mąką (na ok. 500g jagód ok. 2 łyżki). Mąkę dodajemy po to aby sok, który się wydzieli z jagód podczas gotowania nie rozkleił pierogów.
 
Składniki na ciasto:

  • 0,5 kg mąki
  • duża szczypta soli
  • około 220 ml bardzo gorącej wody
  • kopiasta łyżka masła lub 2-3 łyżki oleju
Przygotowanie:
Do miski wsypujemy mąkę, sól, dokładamy masło i zaczynamy powoli wszystko mieszać po trochu wlewając wodę (uważać aby się nie poparzyć). Wyrabiamy aż ciasto będzie elastyczne i gładkie, łatwo odchodzące od ręki. Miskę przykrywamy ściereczką i zostawiamy na 15 minut lub dłużej aby odpoczęło. Po tym czasie odrywamy porcję ciasta i rozwałkowujemy na stolnicy na cienki placek, z którego będziemy wykrawać kółka. Następnie na środek nakładamy farsz i zlepiamy brzegi aby powstał nam pierożek (jeśli pierogi słabo nam się sklejają to trzeba brzegi ciasta posmarować wodą). Przygotowane pierogi gotujemy w lekko osolonej wodzie 2-3 minuty (od czasu wypłynięcia) w zależności od grubości ciasta. Ugotowane pierogi świetnie smakują polane śmietaną lub jeśli ktoś lubi w wersji bardziej słodko polane masłem i posypane cukrem.



Smacznego :) 

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube:
www.youtube.com/c/DietaRozdzielna

ZaSubskrybuj😀❗ i daj łapkę w górę👍 😁❗

sobota, 15 lipca 2017

Dieta rozdzielna w świecie - post z Chorwacji

Tydzień z załogą na jachcie nie sprzyjał utrzymaniu diety rozdzielnej choć robiłem co mogłem i przynajmniej śniadania z wyjątkiem 1 udało mi się utrzymać tak jak chciałem. Gorzej już było z obiadami czy kolacjami. Tu też były przypadki gdzie dalej udało mi się trzymać dietę rozdzielną. Niestety największy problem był w odpowiednich dystansach pomiędzy posiłkami. O ile spokojnie po posiłku węglowodanowym mogłem odczekać 1,5-2godz., tak nie zawsze posiłek białkowy dawał mi 3-4 godziny odstępu do następnego.  Nie zawsze znałem plany załogi lub też one się zmieniały...

Ostatniego dnia mając już spokój i siedząc w knajpce prawie od rana mogę już wrócić do moich nawyków. Po śniadaniu owocowym (ok 9:30), a następnie białkowym (gdzieś przed 12:00), postanowiłem zaserwować sobie jako pierwszą część obiadu frytki (ok 16:00). Potem przyjdzie pora na danie główne i prawdopodobnie bedą to Cievapcici - mam nadzieję, że podają bez frytek... :) ZOBACZYMY!!!

Wniosek: Pływając w gronie osób stosujących dietę rozdzielną spokojnie można zaplanować sobie posiłki i przekąski oraz wyjście do restauracji stosując zasady Diety Rozdzielnej.

Ktoś może chętny na rejs z Dietą Rozdzielną... ?

"Dieta Rozdzielna Pod Żaglami" 

Jakby co rejs poprowadzi kapitan i praktyk diety rozdzielnej Mariusz Woyda 😃 

czwartek, 13 lipca 2017

Śniadanie wegetariańskie wg diety rozdzielnej

Moja porcja
Poza przepisami dodamy nowe formy na naszym blogu. Aby zmienić swoje życie, zmienić stan swojego zdrowia, trzeba wprowadzić nowe wzorce.
    Będziemy publikowali proste i bardziej skomplikowane modele posiłków. Gotowe zestawy, poglądowe zdjęcia, tak by każdy mógł to wdrożyć we własnym życiu. Wszystkie propozycje nie są wzięte z sufitu, tylko prosto z naszego stołu. To co widzicie to udokumentowane śniadania, obiady, kolacje, czy przekąski, które Agnieszka serwuje codziennie sobie, mnie i Olivce, a niedługo do tego grona dołączy też Amelka... :)

Śniadanie Olivki
Potrzebne składniki:
  • jajka
  • pomidor
  • papryka
  • rzodkiewki
  • szczypiorek
  • majonez
  • sól
  • pieprz 

wtorek, 11 lipca 2017

Duszona cebula

Chyba jedna z najprostszych potraw jakie można przyrządzić. Niestety przez lata nie moglem pozwolić sobie na moją ulubioną duszoną cebulkę. Po latach stosowania diety rozdzielnej spróbowałem... Efekt smakowy był miły, odezwały się wspomnienia z dzieciństwa... To co cenne to nie bylo żadnych skutków ubocznych 😆 Znowu mogę jeść!

     Jest pewien ciekawy haczyk w tym przepisie, który poznałem lata, a może dekady temu. Tą cebulkę można dusić bez jakiegokolwiek tłuszczu...
Składniki:
  • Cebula
  • Sól
  • Pieprz
  • Opcionalnie czerwona papryka
Przygotowanie:
Kroimy cebulke na pół, a potem w paseczki. Wrzucamy do rondla i lekko solimy. Koniecznie przykrywamy pokrywką by para nie uciekała, tylko wracała do rondla. Ustawiamy na minimalny ogień lub program i co jakiś czas mieszamy. Przy okazji mieszania skroploną wodę na pokrywce wlewamy z powrotem do rondla. Cały niuans duszenia bez tłuszczu polega na minimalnym ogniu w pierwszej części duszenia. Nie można przypalić cebulki -wiadomo, by tak się nie stało, czekamy aż sól i delikatna temperatura spowodują puszczenie soków. Kiedy już widzimy konsystencję płynną możemy powoli zwiększać ogień. Dopiero w tym momencie możemy doprawić pieprzem i ewentualnie dosolić. Duszenie cebuli tą beztłuszczową metodą to proces trwający nawet 1 godzinę.

Smacznego :)

niedziela, 9 lipca 2017

Ziemniaki pieczone i mizeria

Sezon na ogórki

     Proste połączenie ziemniaków z mizerią, którym dotąd towarzyszyło mięso. Od tej pory zapominamy o kotlecie, pieczeni lub innym mięsnym elemencie obiadu.
     Taki rodzaj sklerozy jest bardzo zdrowy i dzięki temu może ominąć nas prawdziwa skleroza na stare lata.
     Korzystając z tej świadomej sklerozy proponuje przypomnieć sobie o mięsnym elemencie obiadu po ok. 2 godzinach i zjeść  go z drugą  połową np. mizerii... :)

Zapraszamy na film z przepisem:
037 - Pieczone młode ziemniaki - Przepis pod piekarnik


Składniki:
  • ziemniaki
  • czosnek granulowany
  • papryka słodka
  • kminek mielony
  • majeranek
  • sól
  • pieprz
  • tłuszcz (oliwa, olej, masło itp.)
  • kilka ząbków świeżego czosnku
Przygotowanie:
Obrane i umyte ziemniaki zostawiamy na druszlaku aby obciekła woda i się osuszyły. Jeśli są równej wielkości to zostawiamy w całości, a jeśli nie to kroimy na ćwiartki (szybciej nam się upieką). Przygotowane ziemniaki układamy na brytfance, skrapiamy je lekko tłuszczem (aby nam się lepiej przyprawy obkleiły) i posypujemy przyprawami: czosnkiem, papryką, kminkiem, pieprzem i solą. Następnie wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy w 180 stopniach od 35 minut, a nawet do 1 godz. Długość pieczenia zależy od odmiany ziemniaka, wielkości pokrojonych cząstek, najlepiej sprawdzić patyczkiem lub widelcem czy są miękkie.

Składniki na mizerię:
  • ogórki
  • śmietana
  • sól
  • pieprz
Przygotowanie:
Ogórki myjemy (jeśli są z własnego ogródka, a takie posiadam to ja kroję ze skórką), obieramy i kroimy w plastry. Dodajemy śmietanę i przyprawiamy solą i pieprzem, dokładnie mieszamy i gotowe.

Smacznego :)




Zapraszamy na nasz kanał na YouTube: https://www.youtube.com/channel/UCjn3gtNFSCmHw5m2oQ3T4xA

ZaSubskrybuj😀❗ i daj łapkę w górę👍 😁❗

czwartek, 6 lipca 2017

Ogórki kiszone przepis

Przepis na ogórki kiszone w słoikach na zimę

 
     Rozpoczyna się sezon ogórkowy. To czas kiedy możemy cieszyć się sałatkami, mizeriami i innymi formami dodatków do posiłków. To również okres pierwszych małosolnych ogórków oraz kiszenia na zimę.
     Oczywiście najlepiej jak ogórki są z własnego ogródka lub od kogoś z rodziny by nie były pędzone sztucznymi nawozami. W zeszłym roku pierwszy raz posadziłem ogórki i przeżyłem szok. Można je jeść bez soli, pierzu i smakują fantastycznie.

     Dodam jeszcze, że ogórki wykraczają poza obszar jedzenia i często dorodne ogórki budzą pewne fantazje... 😁 ... 😋 ...


 
 
 

 


Składniki:
  • ogórki
  • koper 
  • czosnek
  • liść lub korzeń chrzanu
  • liść wiśni lub porzeczki
  • liść laurowy
  • ziele angielskie
  • pieprz czarny w ziarenkach
  • gorczyca
  • sól kamienna nie jodowana
  • woda
Przygotowanie:
    Słoiki i przykrywki dobrze umyć i wyparzyć. Jeśli ogórki kupujemy w sklepie lub na targu, to takie ogórki należy namoczyć w zimnej wodzie. Wkładamy ogórki do dużej miski, zalewamy zimną wodą i zostawiamy na 2-3 godziny, a następnie myjemy i zostawiamy aby obciekły z nadmiaru wody. Gdy mamy ogórki własne, zerwane dopiero z krzaczka, to ten proces należy pominąć. 
   Do słoja o pojemności 1l wkładamy: płaską łyżeczkę gorczycy, pół łyżeczki ziarenek pieprzu, 6 ziarenek ziela angielskiego, 2-3 liście laurowe, 2-3 ząbki czosnku, 3-4 liście wiśni, gałązkę kopru, liść chrzanu, a następnie ciasno układamy ogórki (ogórki nie mogą dotykać wieczka i wystawać ponad zalewę). 
   Zalewę przygotowujemy z wody i soli: na 1l wody duża łyżka soli. Wodę gotujemy z solą, a po zagotowaniu wrzątkiem zalewamy słoiki pod samą zakrętkę (ogórki mają być całkowicie przykryte). 
   Brzegi słoika wycieramy do sucha papierowym ręcznikiem, a następnie zakręcamy szczelnie suchą przykrywką i odwracamy do góry dnem (zostawiamy na całą noc), a później przenosimy w ciemne i w miarę chłodne miejsce aby się kisiły.


Smacznego :) 

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube:
www.youtube.com/c/DietaRozdzielna

ZaSubskrybuj😀❗ i daj łapkę w górę👍 😁❗




wtorek, 4 lipca 2017

Szarlotka krucho-drożdżowa

     Jak zwykle jestem nudny i zadaje tysiące niewygodnych pytań. Od dłuższego czasu męczę temat ciast... Agnieszka uwielbia je piec!
     Bo to taka tajna broń kobieca przekazywana z pokolenia na pokolenie: "Pamiętaj córeczko! Jeśli chcesz utrzymać chłopaka, narzeczonego, męża to rób tak... ! 👉 Utucz faceta, będzie gruby i już żadna inna nie będzie go chciała"
      Na szczęście nie piecze już tak często jak dawniej - 2 w tygodniu, tylko jedno na 2 tygodnie albo i rzadziej.
     SKORO JEDNAK SIĘ POJAWIAJĄ TO MOGĄ BYĆ ZDROWSZE! Czemu nie? Wpadam do kuchni i dopytuje się co jest w składzie tego ciasta,czy są jajka? Jak zrobić sernik bez ciasta, cukru=węglowodanów? ... ?
     To wszystko zmusza Agnieszkę do myślenia i szperania w głowie lub w internecie by przeskanować przepisy i zrobić coś co będzie zgodne z filozofią diety rozdzielnej. I w taki oto sposób na liście łakoci pojawiła się szarlotka...

Składniki:
  • 3 szkl. mąki
  • 2 łyżki smalcu (można użyć oleju kokosowego)
  • kostka masła
  • 1/4 kostki drożdży
  • 2 łyżki letniej wody
  • 2 łyżki cukru trzcinowego
  • 1-1,5kg jabłek smażonych
Przygotowanie:
     Drożdże plus cukier rozpuszczamy w wodzie. Na stolnicę wsypujemy mąkę, dodajemy smalec i masło (o temperaturze pokojowej) i za pomocą noża "kroimy" składniki, następnie dodajemy rozpuszczone drożdże i dalej już ręką zagniatamy ciasto. Jeśli nasze ciasto jest zbyt sypkie i nie chce się połączyć to możemy dodać trochę kwaśnej śmietany (musi być gładkie i plastyczne). Gotowe dzielimy na dwie części, 2/3 rozwałkowujemy i wykładamy dno brytfanki (brytfankę smarujemy i obsypujemy lekko bułką tartą), na ciasto kładziemy jabłka. Pozostałą część 1/3 rozwałkowujemy i tniemy na paseczki, z których układamy na wierzchu jabłek kratkę. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. 40-45 minut aż ciasto będzie rumiane (długość zależy od tego jak nam piecze piekarnik). Ilość podanego ciasta wystarcza na formę o wymiarach: 25cm - 37cm.

Tutaj link jak przygotować jabłka do szarlotki: 
http://dieta-rozdzielna.blogspot.com/2016/08/dzem-jabka-smazone_28.html

Smacznego :)

niedziela, 2 lipca 2017

Kalarepa faszerowana

Zastanawiałem się jak smakuje kalarepa i nie mogłem sobie przypomnieć czy kiedykolwiek ją jadłem. Kupiłem kilka sztuk i wręczyłem Agnieszce, po czym ulotniłem się z kuchni. Oczywiście po jakimś czasie - godzin lub dni - Aga zaserwowała na obiad kalarepę faszerowaną. Kalarepa nie zrobiła na mnie jakiegoś niesamowitego wrażenia, za to całe danie Agnieszki wypadło znakomicie. Oto sztuka jak z czegoś prostego zrobić coś wyśmienitego... 😊


Składniki:
  • 4 kalarepki
  • 250g pieczarek
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 duża cebula
  • 200g sera białego
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • sól
  • pieprz
  • tłuszcz do smażenia 
  • 1,5 szkl wody w której gotowała się kalarepa
  • 3 łyżki przecieru pomidorowego
  • bazylia
  • oregano
Przygotowanie:
Kalarepy oczyścić, umyć i wrzucić do wrzącej osolonej wody, gotować 15 minut. Wyjąć i poczekać aż przestygną, następnie ściąć wierzch i wydrążyć środki. Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni, gdy jest już szklista dodajemy pokrojone w kosteczkę pieczarki i dalej smażymy. Gdy odparuje nam nadmiar wody wydzielony z pieczarek, dokładamy pokrojoną w drobną kostkę kalarepę (1/3 tego co wydrążyliśmy), przeciśnięty czosnek, sos sojowy, sól, pieprz i smażymy jeszcze ok. 10 minut. Zestawiamy z ognia i dodajemy pokruszony ser, całość dobrze mieszamy. Tak przygotowanym nadzieniem faszerujemy nasze kalarepy, przykrywamy ściętym wierzchem i wkładamy do naczynia żaroodpornego. Przecier pomidorowy mieszamy z wodą, dodajemy pozostałą część kalarepy (pokroić w kostkę), doprawiamy bazylią, oreganem, solą, pieprzem i wlewamy do naczynia, w którym ułożyliśmy kalarepki. Zapiekać w nagrzanym piekarniku do 180 stopni przez 35-40 minut (kalarepki mają być miękkie i jędrne).
Smacznego :)

P.S. Propozycja dania dla wegan: ser biały zastąpić serkiem tofu.