Jak zacząłem praktykować dietę rozdzielną przynajmniej 2 razy w miesiącu robiłem sobie spaghetti🍝 ze szpinakiem. Potem kombinowałem z sosem na bazie pomidorów🍅, koncentratu pomidorowego🍅🍅🍅, cebuli oraz ziół🍃... Jednak nadal pozostawałem przy szpinaku.
Dodam, że makaron był u mnie może 4 dni (2 razy po 2 dni) w miesiącu, jakoś nie byłem zwolennikiem zaklejania jelit glutenem z pszenicy. Chociaż jeszcze wtedy dieta bezglutenowa nie była modna... Wolałem kaszę gryczaną i ryż🍛, który był co tydzień...
Co do tego przepisu na spaghetti🍝, który proponuje Agnieszka, to na pewno takiego cacka nigdy nie wykombinowałem... i pewnie dlatego pozostawałem przy spaghetti🍝 ze szpinakiem.
Składniki:
- opakowanie makaronu spaghetti
- 800g domowego przecieru pomidorowego/pasaty pomidorowej lub 2 puszki pomidorów bez skórki (najlepiej krojonych)
- 2 cebule
- 3-4 ząbki czosnku
- 3 łyżki dowolnego tłuszczu do smażenia
- 1 łyżeczka bazylii
- 1 płaska łyżeczka oregano
- natka pietruszki
- sól
- pieprz
- ewentualnie kawałek papryczki chili (jeśli lubimy bardziej pikantny smak)
Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu.
Cebulę obieramy, kroimy w kostkę i na niewielkiej ilości tłuszczu podsmażamy, aż do zeszklenia. Przeciskamy czosnek i podsmażamy jeszcze minutę. Następnie dodajemy przecier pomidorowy lub pomidory razem z całym sokiem i dusimy aż nam sos zgęstnieje (nie przykrywamy aby zredukować sos). Na 5 minut przed końcem dodajemy zioła (można dodać świeże), doprawiamy solą, pieprzem i dusimy aby smaki się połączyły. Ugotowany makaron wykładamy na talerze, polewamy sosem i posypujemy natką pietruszki.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz