Aga💑 daje czadu...😁 Dwa dni lutego, dwie nowe sałatki!!! Swoją drogą ma racje, środek zimy, wszędzie infekcje, grypy, wirusy, bakterie... i zakwaszenie organizmu białkami, węglowodanami, kawkami, cukrem... itd, itd.
Chińczycy🈯 powiadają☝, że organizm odkwaszony to organizm uzdrowiony. Mają dużo racji i ostatnio to wypraktykowałem.
Odpowiednia dawka, odpowiedniego chlorofilu🍏 i wszystko wraca do normy! Sam byłem zaskoczony jak zacząłem z niedowierzaniem pić chlorofil💚 w trochę innym celu🔋, niż pojawiły się efekty uboczne...
Jak już wspominałem ćwiczę🏃 i postanowiłem dotlenić💨 organizm i dodać energii🔋... tymczasem zaobserwowałem dwa inne zjawiska... W pierwszym miesiącu nie widziałem specjalnych efektów, a potem... Po pierwsze poprawa cery...😊 Ups! I to mówi facet! A po drugie ból gardła❎ minął po wypiciu 25ml chlorofilu✅ rozcieńczonego w 0,5l wody... ❕
Nie namawiam do takich eksperymentów, za to namawiam na sałatkę mocno zieloną💚👽, bo przecież w tym co zielone🍃 jest chlorofil... czym więcej sałatek tym lepiej. Nawet po podwójnej porcji sałatki węglowodanowej z toną zieleniny🍀 czuję lekkość i pisze ten post pełen poweru o 00:22 (właśnie wybiła).
Chlorofil🌿 poza odkwaszaniem ma również właściwości oczyszczające nasz organizm - nawet z metali ciężkich. Czym więcej zielonego tym lepiej...
Składniki:
Kaszę przygotować według przepisu na opakowaniu. Fasolkę ugotować aldente, jak strączki są duże to pociąć na mniejsze. Ogórek, paprykę pokroić w kostkę, a kapustę drobno poszatkować. Wystudzoną kaszę za pomocą widelca "rozkruszyć" aby rozbić i powstały sypkie ziarenka. Warzywa i kaszę przełożyć do miski. Z oliwy, musztardy, soku z cytryny (ilość według własnych upodobań), przeciśniętego czosnku, soli i pieprzu przygotować dressing. Składniki dokładnie wymieszać, aż powstanie gładki sos. Polać dresingiem naszą sałatkę, dodać pietruszkę (trochę zostawić do posypania po wierzchu) i dokładnie wszystko wymieszać. Pozostałą natką sypiemy sałatkę i gotowe.
Chińczycy🈯 powiadają☝, że organizm odkwaszony to organizm uzdrowiony. Mają dużo racji i ostatnio to wypraktykowałem.
Odpowiednia dawka, odpowiedniego chlorofilu🍏 i wszystko wraca do normy! Sam byłem zaskoczony jak zacząłem z niedowierzaniem pić chlorofil💚 w trochę innym celu🔋, niż pojawiły się efekty uboczne...
Jak już wspominałem ćwiczę🏃 i postanowiłem dotlenić💨 organizm i dodać energii🔋... tymczasem zaobserwowałem dwa inne zjawiska... W pierwszym miesiącu nie widziałem specjalnych efektów, a potem... Po pierwsze poprawa cery...😊 Ups! I to mówi facet! A po drugie ból gardła❎ minął po wypiciu 25ml chlorofilu✅ rozcieńczonego w 0,5l wody... ❕
Nie namawiam do takich eksperymentów, za to namawiam na sałatkę mocno zieloną💚👽, bo przecież w tym co zielone🍃 jest chlorofil... czym więcej sałatek tym lepiej. Nawet po podwójnej porcji sałatki węglowodanowej z toną zieleniny🍀 czuję lekkość i pisze ten post pełen poweru o 00:22 (właśnie wybiła).
Chlorofil🌿 poza odkwaszaniem ma również właściwości oczyszczające nasz organizm - nawet z metali ciężkich. Czym więcej zielonego tym lepiej...
Składniki:
- 200g kaszy kuskus
- 1 mały zielony ogórek
- 1 szkl. fasolki szparagowej
- 1/4 lub 1/3 kapusty pekińskiej
- 1 papryka
- sól
- pieprz
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka musztardy
- 7 łyżek oliwy
- sok z cytryny
- 1 łyżka natki pietruszki
Kaszę przygotować według przepisu na opakowaniu. Fasolkę ugotować aldente, jak strączki są duże to pociąć na mniejsze. Ogórek, paprykę pokroić w kostkę, a kapustę drobno poszatkować. Wystudzoną kaszę za pomocą widelca "rozkruszyć" aby rozbić i powstały sypkie ziarenka. Warzywa i kaszę przełożyć do miski. Z oliwy, musztardy, soku z cytryny (ilość według własnych upodobań), przeciśniętego czosnku, soli i pieprzu przygotować dressing. Składniki dokładnie wymieszać, aż powstanie gładki sos. Polać dresingiem naszą sałatkę, dodać pietruszkę (trochę zostawić do posypania po wierzchu) i dokładnie wszystko wymieszać. Pozostałą natką sypiemy sałatkę i gotowe.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz