piątek, 3 listopada 2017

Placki z dynii

     Jak Agnieszka będzie tak dalej gotować i robić takie cuda to chyba nigdy nie będę miał kaloryferka, czy innego ośmiopaka na brzuchu. 😂Przyszedłem wczoraj po 3 dokładkę... Chyba zamiast szkolenia z diety rozdzielnej będę mógł prowadzić wykłady jak przytyć. A w programie szkolenia będzie:
     Dzień 1: Jak znaleźć kobietę, która uwielbia gotować i nie można jej odspawać od patelni...
    Dzień 2: Jak zainspirować swoją kobietę do stosowania diety rozdzielnej i praktykowania przepisów  Pani inż tech. żyw. Agnieszki Snoch :-)
     A dla pań:
     Dzień 1: Jak pokochać zdrowe gotowanie według przepisów Pani inż. tech. żyw. Agnieszki Snoch i jeszcze bardziej rozkochać 😍 w sobie swojego mężczyznę...

     Oki, a teraz na serio jak już się pewnie domyśliliście placki z dyni były nieziemskie... 🔭🚀🌞🌠

P.S.
     Chyba będę musiał w nocy dosadniej zakomunikować Agnieszce wyrazy uznania...🙏 i przy okazji spalić trochę kalorii...😘 :-) A JEDNAK :"PRZEZ ŻOŁĄDEK DO SERCA💓!" - DZIAŁA

Składniki:
  • ok. 1,5kg dyni
  • 3 ząbki czosnku
  • 2-3 duże łyżki mąki kokosowej (może być inna)
  • łyżka natki pietruszki
  • bazylia
  • oregano
  • sól
  • pieprz
  • tłuszcz do smażenia
Przygotowanie:
Dynię obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Lekko solimy, mieszamy i zostawiamy na 15 minut aby puściła sok. Następnie dobrze odciskamy (jak zostawimy zbyt dużo soku to podczas pieczenia placki będą się nam rozpadały), dodajemy przeciśnięty czosnek, mąkę, przyprawy i wszystko razem mieszamy. Tak przygotowane ciasto kładziemy porcjami na patelnię z rozgrzanym tłuszczem i smażymy z dwóch stron na rumiany kolor. Takie placuszki wyśmienicie smakują z sosem czosnkowym.

Smacznego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz