Wisienki na TOPie
Sezon na wiśnie🍒 trwa, więc aż się prosi by pokazać, co można zrobić z wiśni, po za zjadaniem ich prosto z drzewa, z myciem lub bez mycia...Tym razem Aga przygotowała atrakcje dla dzieci, czyli naleśniki z wiśniami🍒.
Potem będą dla mnie naleśniki z kapustą i czymś tam jeszcze, ale o tym w innym wpisie. Zresztą były już krokiety o podobnym składzie, a przepis jest już na blogu...
Składniki nadzienia:
- wiśnie prosto z drzewa
- cukier, ksylitol lub inne słodzidło
Wiśnie myjemy i drylujemy. Gotowe przekładamy do rondla, podlewamy ze 2 łyżki wody, przykrywamy pokrywką i stawiamy na ogień. Jak się wiśnie zagotują zdejmujemy pokrywkę i gotujemy (co jakiś czas mieszając) na wolnym ogniu aż nadmiar soku odparuje. Wtedy dodajemy cukier lub inne słodzidło (ilość według własnego upodobania) i dalej gotujemy, często mieszając, aż całość lekko zgęstnieje.
Składniki na naleśniki:
- 3 szkl. mąki orkiszowej
- 2 szkl. mleka roślinnego
- 1 szkl. wody gazowanej
- szczypta soli
- 4-5 łyżek oleju
Do miski wsypujemy mąkę, szczyptę soli, wlewamy mleko, wodę, olej i wszystko dokładnie razem miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji. Zostawiamy ciasto na 15 minut aby odpoczęło, po tym czasie albo dolewamy trochę mleka lub dosypujemy mąki. Ciasto musi być lejące i gładkie. Na rozgrzanej i posmarowanej lekko tłuszczem patelni smażymy naleśnik z obu stron na złoty kolor. Do smażenia następnych naleśników nie trzeba na patelnię dodawać już tłuszczu.
Smacznego :)
Zapraszamy na nasz kanał na YouTube:
www.youtube.com/c/DietaRozdzielna
www.youtube.com/c/DietaRozdzielna
ZaSubskrybuj😀❗ i daj łapkę w górę👍 😁❗
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz