Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z ogródka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z ogródka. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 19 kwietnia 2021

Kanapki warzywne bez chleba - białkowe

    Kiedy postanowiłem rozpocząć moją przygodę z dietą rozdzielną musiałem zrezygnować z kanapek z wędliną, serem białym i żółtym, jajkami itd... Otóż problem jest pozorny i można go rozwiązać szukając alternatywy dla pieczywa, a zarazem dla węglowodanów. Po skończonym rejsie w Chorwacji, czekając na autokar w marinie w Sukosanie, który jest dopiero o 21:30 musiałem coś jeść. Wcześniej przygotowałem sobie pojemnik z czerwoną i zieloną papryką, drugi z ogórkami pokrojonymi w kostkę na sałatkę. Dodatkowo w moim plecaku zalegały 2 całe ogórki i trochę mnie złościły zajmując miejsce. Wtedy przyszła koncepcja, którą postanowiłem wdrożyć w życie, a następnie w domu dopracować. Prawda jest taka, że tak się nakręciłem, że ten post już pisze w knajpce w marinie. Po powrocie do domu tylko przygotuję takie kanapki, zrobię fotki i zaprezentuje gotowy model śniadania

Składniki:
  • zielony ogórek najlepiej duży i gruby,
  • sól,
  • pieprz,
  • wędlina,
  • cebulka, szczypiorek lub pietruszka,
  • majonez, ketchup lub musztarda - co kto lubi. 

Przygotowanie:

Kupujemy lub czekamy jak we własnym ogródku urośnie DUŻY ogórek (Tak! Tak! Wiem o czym niektórzy myślą😆 - bo dziś będzie o jedzeniu... ). Myjemy i kroimy w plasterki po skosie na tyle grube by się nie wyginały, tak prawie do 1 cm. Solimy, pieprzymy, a jak jest z własnego ogródka to nie koniecznie musimy go przyprawiać. Układamy wędlinę, smarujemy np. majonezem i posypujemy posiekaną cebulką, szczypiorkiem lub pietruszką. Jedyne co pozostaje to rozkoszować się nową formą kanapek bez zapychającego jelita pieczywa (w szczególności pszennego). Myślę, że nie tylko ci, którzy dbają o zdrowie będą zadowoleni, również wszyscy Ci, którzy chcą schudnąć, a nie mogą rozstać się z kanapkami znajdą w tej metodzie rozwiązanie.


Smacznego :) 

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube:
www.youtube.com/c/DietaRozdzielna

ZaSubskrybuj😀❗ i daj łapkę w górę👍 😁❗


piątek, 18 maja 2018

Kompot z rabarbaru

     Obecnie jest kilka chłodnych dni. To przejściowy okres i z powrotem się ociepli. Na dodatek idzie lato i warto pomyśleć o czymś co zaspokoi pragnienie w upalne dni.
     Jednym z takich pomysłów jest kompot z łodyg rabarbaru. Jeśli ktoś ma ogródek może sobie posadzić kilka krzaczków i co jakiś czas, mieć na własne potrzeby darmowy, podstawowy składnik kompotu...
     Warto pamiętać, że kompot jest kwaskowy i nie należy zabijać tego smaku cukrem. Tak więc słodzimy z umiarem... Bo przecież cukier nie jest najzdrowszy i uzależnia jak narkotyk... Ponadto cukier i słodycze zakwaszają organizm i sprzyjają rozwojowi pasożytów, grzybów i komórek nowotworowych... :)


Kliknij link do filmu z przepisem:
033 - Kompot z rabarbaru - Zdrowy naturalny i tradycyjny napój
 
 

 
 


Składniki:
  • 1kg rabarbaru (łodygi)
  • 1,5 litra wody
  • cukier lub inne słodzidło (stewia, ksylitol itp.)


Przygotowanie:

Łodygi rabarbaru umyć (nie obierać) i pokroić w 3cm kawałki. Włożyć do garnka, zalać wodą i zagotować (gotować ok. 3 minut). Jak przestygnie odcedzić na sitku i posłodzić według własnych upodobań smakowych. Jak ktoś lubi kompot mniej intensywny (w smaku) wtedy należy dodać trochę więcej wody.


Smacznego :) 

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube: https://www.youtube.com/c/DietaRozdzielna

ZaSubskrybuj😀❗ i daj łapkę w górę👍 😁❗

środa, 9 sierpnia 2017

Zdrowie z ogródka

    Jak każdy musimy korzystać z produktów kupowanych w sklepach czy na bazarkach. Aby posiłki były zdrowsze nie tylko stosujemy Dietę Rozdzielną, również chcemy używać jak najwięcej zdrowych produktów.  Dlatego mega frajda zaczyna się w momencie gdy w ogródku pojawiają się własne warzywa.
    Do tej pory były już ogórki, cukinie, kabaczki, pietruszka, por, seler, lubczyk, bazylia, szczypior i liście chrzanu. Wczoraj dodatkowo w koszyku wylądowały pierwsze pomidory. Pomidory koktajlowe w różnych odmianach: czerwone małe i duże żółte i żółte gruszkowe. Jeszcze czekamy na większe odmiany pomidorów oraz czarne koktajlowe, które eksperymentalnie posadziliśmy w tym roku w ilości 1 krzaczka...

    Własne to zdrowe oczywiście nie u każdego. My nie pryskamy i nie posypujemy przed szkodnikami, ani nie nawozimy sztucznymi nawozami.
Co zrobić by były zdrowe?

  1. Użyźniamy glebę zawartością naszego kompostownika.
  2. Podlewamy gnojówką.
  3. Podlewamy wodą.
  4. Przycinamy opcjonalnie niepotrzebne lub chore pędy lub liście.
  5. Czekamy jak najdłużej by warzywa dojrzewały na słońcu w ogródku.
... i to polecamy każdemu. 
Dieta rozdzielna + zdrowe produkty!


wtorek, 8 sierpnia 2017

Śniadanie dla dzieci #1 - kanapki bez pieczywa

W nawiązaniu do postu Kanapki warzywne bez chleba chcemy zainspirować Was do przygotowywania bardziej kreatywnych posiłków dla waszych dzieci.
    Pamiętam z czasów swojego dzieciństwa i bycia niejadkiem oraz pamiętam: co i kiedy, i jak chciałem zjeść? Co mi się podobało? Co mi smakowało?
   Prawda jest taka, że wielu rodziców nie zwraca uwagi na to jak funkcjonuje umysł dziecka, a nawet często jak funkcjonuje układ trawienny, przemiana materii i cała fizjologia.
   We wczesnych latach życia nic nie mogłem zrobić, jednak już w drugiej połowie podstawówki zaczynałem przynosić pomysły do domu i je wdrażać w życie. Chęć do eksperymentów kulinarnych zaowocowała planem pójścia do liceum gastronomicznego...

  Zasada 1. Dzieci jak mało kto jedzą oczami! 

To jest podstawowa zasada. Dotyczy się ona także osób dorosłych. To jak się poda przygotowaną potrawę jest istotne, bo to spowoduje chęć jej spożycia, czyli wydzielenie kwasów, enzymów i innych substancji podnoszących naszą chęć do jedzenia, poprawiającą apetyt.
   Nie mówię tu, o tym by przesadzać i serwować jak w najdroższych ekskluzywnych kuchniach, gdzie mistrzowie patelni są również artystami, a potrawy wizualnie są dziełami sztuki.
   Nie można przeginać także w drugą stronę i kroić pomidora tak, że się rozwala, rozlewa i miąższ wypływa z kanapki serwując jedzącemu totalne "uwalenie się"... Jako kapitan miałem okazję pływać i poznawać kuchnie różnych regionów. Miałem okazję również przebywać w towarzystwie różnych osób, np. właścicieli restauracji. Raz usłyszałem rozmowę między nimi o właściwym i niewłaściwym krojeniu pomidora i jakie jest to nieestetyczne i jakie odrażające emocje budzi taki widok! Ponieważ jestem człowiekiem pragmatycznym więc sprawdziłem! Efekt był zaskakujący zarówno praktycznie - nic się nie rozwalało i wyciekało, jak i estetycznie - ładnie wyglądało.
   PO CO to piszę? Ponieważ jak się coś nauczę to lubię dzielić się wiedzą i ją dalej przekazywać. Jedną z takich chwil była rozmowa o sztuce właściwego krojenia pomidorów. Niestety skończyła się ona stwierdzeniem pewnej dziewczyny:
- Ja tak nie potrafię i nie będę uczyła się inaczej!
Niestety wszyscy załoganci musieli zjeść tą paciaję. A w temacie dzieci, to współczuję przyszłym dzieciom, nie tylko tej osoby ale również innych mam, które nie są reformowalne i prezentują podobne poglądy...

Składniki:

  • ogórek
  • sałata
  • wędlina
  • musztarda
  • majonez
  • sól
  • pieprz
  • patyczki do szaszłyków lub wykałaczki
Przygotowanie:

     zamiast opisywać i czytać lepiej powiększyć zdjęcie i popatrzeć jak wygląda konstrukcja... :)


Zasada 1. Dzieci jak mało kto jedzą oczami! 
CDN...



czwartek, 3 sierpnia 2017

Kanapki warzywne bez chleba

    Kiedy postanowiłem rozpocząć moją przygodę z dietą rozdzielną musiałem zrezygnować z kanapek z wędliną, serem białym i żółtym, jajkami itd... Otóż problem jest pozorny i można go rozwiązać szukając alternatywy dla pieczywa, a zarazem dla węglowodanów. Po skończonym rejsie w Chorwacji, czekając na autokar w marinie w Sukosanie, który jest dopiero o 21:30 musiałem coś jeść. Wcześniej przygotowałem sobie pojemnik z czerwoną i zieloną papryką, drugi z ogórkami pokrojonymi w kostkę na sałatkę. Dodatkowo w moim plecaku zalegały 2 całe ogórki i trochę mnie złościły zajmując miejsce. Wtedy przyszła koncepcja, którą postanowiłem wdrożyć w życie, a następnie w domu dopracować. Prawda jest taka, że tak się nakręciłem, że ten post już pisze w knajpce w marinie. Po powrocie do domu tylko przygotuję takie kanapki, zrobię fotki i zaprezentuje gotowy model śniadania

Składniki:
  • zielony ogórek najlepiej duży i gruby,
  • sól,
  • pieprz,
  • wędlina,
  • cebulka, szczypiorek lub pietruszka,
  • majonez, ketchup lub musztarda - co kto lubi. 

Przygotowanie:
Kupujemy lub czekamy jak we własnym ogródku urośnie DUŻY ogórek (Tak! Tak! Wiem o czym niektórzy myślą😆 - bo dziś będzie o jedzeniu... ). Myjemy i kroimy w plasterki po skosie na tyle grube by się nie wyginały, tak prawie do 1 cm. Solimy, pieprzymy, a jak jest z własnego ogródka to nie koniecznie musimy go przyprawiać. Układamy wędlinę, smarujemy np. majonezem i posypujemy posiekaną cebulką, szczypiorkiem lub pietruszką. Jedyne co pozostaje to rozkoszować się nową formą kanapek bez zapychającego jelita pieczywa (w szczególności pszennego). Myślę, że nie tylko ci, którzy dbają o zdrowie będą zadowoleni, również wszyscy Ci, którzy chcą schudnąć, a nie mogą rozstać się z kanapkami znajdą w tej metodzie rozwiązanie.

niedziela, 23 lipca 2017

Cukinia prosto z patelni - Najprostrzy PRZEPIS!

Sezon na cukinie trwa


     Aga robi bardziej skomplikowane dania. Ja osobiście lubuję się w tym co proste, smaczne i szybkie w przygotowaniu, i najlepiej jak zawiera 1 składnik plus przyprawy. 
    Już na dniach Agnieszka zaprezentuje przepis na Cukinie w cieście. Zanim do tego dojdzie przypomnę prosty przepis na przygotowanie cukinii w tempie ekspresowym.




Link do filmu z przepisem:
 


Produkty:
  • cukinia
  • pieprz i sól
  • tłuszcz do smażenia
Przygotowanie:


   Na początku wybieram się do ogródka po cukinie. O ile nie uprzedziła mnie Agnieszka i pożądane warzywo już jest w domu. Najlepiej najpierw zajrzeć do lodówki lub zapytać się:
- Aga! Gdzie jest cukinia😏? - Jeśli usłyszę odpowiedź:
- Na krzaku... -Słyszę! To zmierzam z nożem do ogródka by ja wyciąć. Niektórzy będą pewnie musieli się pofatygować do sklepu lub zaplanować ten zakup przy najbliższej okazji bycia na bazarku.
    Następnie myjemy ją i kroimy w plasterki. W tym czasie rozgrzewamy tłuszcz... Solimy i pieprzmy cukinię do smaku i już na gorący tłuszcz wrzucamy plastry cukinii i uciekamy... !!! bo pryska - będzie miała Agnieszka co zmywać; płyta, blat i kafelki zapryskane... 😄
Sprawdzamy czy cukinia się podrumieniła i obracamy  na patelni na drugą stronę... powtarzając manewr uciekania... - bo kto che być poparzonym? 😂 Ups! Jeszce podłoga do zmywania...

    Na koniec wykładamy domownikom lub gościom na talerze i mówimy:
- A teraz z uśmiechem na ustach zjadamy cukinię i chwalimy mistrzowskie przygotowanie dania... 😉 - Dla pewności poprawności dalszych wydarzeń nadal trzymamy ostentacyjnie w ręku długi nóż, którym najpierw kroiliśmy cukinie, a teraz pojawił się przy stole pod pretekstem packi do nakładania plastrów na talerze... 😁



Smacznego :) 

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube:
www.youtube.com/c/DietaRozdzielna

Za Subskrybuj😀❗ i daj łapkę w górę👍 😁❗

czwartek, 20 lipca 2017

Ogórki małosolne

   Dziś spróbowaliśmy pierwsze małosolne ogórki. Dopiero dziś ze względu na mój wyjazd do Chorwacji, a Aga stwierdziła, że zrobi dopiero po moim przyjeździe...
   Ogórki oczywiście pochodzą z własnego ogródka, gdzie spokojnie dojrzewają bez żadnych nawozów sztucznych przyspieszających proces wzrostu.
   Niestety do własnych ogórków musieliśmy zmodyfikować przepis. W zeszłym roku pierwszą partie Aga zrobiła z ogórków kupowanych na bazarku, które wyszły ok! Kolejne partie były z naszego ogródka. Były smaczne same w sobie, a po zakiszeniu okazały się za słone. Było to efektem większej zawartości mikro i makroelementów. W tym roku kisimy ogórki tylko z własnego ogródka, więc zastosowaliśmy przepis ze zmniejszoną zawartością soli.



Link do filmu z przepisem:
059 - Ogórki małosolne - kisimy ogórki


Zastosowanie:
Ogórki małosolne świetnie sprawdzają się w formie przekąski - wkłada się rękę do słoika, wyjmuje i zjada...

Robi się je tak samo jak ogórki kiszone na zimę.

A PRZEPIS na blogu JEST TU:
https://dieta-rozdzielna.blogspot.com/2017/07/ogorki-kiszone.html


Smacznego :) 

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube:
www.youtube.com/c/DietaRozdzielna

ZaSubskrybuj😀❗ i daj łapkę w górę👍 😁❗




czwartek, 6 lipca 2017

Ogórki kiszone przepis

Przepis na ogórki kiszone w słoikach na zimę

 
     Rozpoczyna się sezon ogórkowy. To czas kiedy możemy cieszyć się sałatkami, mizeriami i innymi formami dodatków do posiłków. To również okres pierwszych małosolnych ogórków oraz kiszenia na zimę.
     Oczywiście najlepiej jak ogórki są z własnego ogródka lub od kogoś z rodziny by nie były pędzone sztucznymi nawozami. W zeszłym roku pierwszy raz posadziłem ogórki i przeżyłem szok. Można je jeść bez soli, pierzu i smakują fantastycznie.

     Dodam jeszcze, że ogórki wykraczają poza obszar jedzenia i często dorodne ogórki budzą pewne fantazje... 😁 ... 😋 ...


 
 
 

 


Składniki:
  • ogórki
  • koper 
  • czosnek
  • liść lub korzeń chrzanu
  • liść wiśni lub porzeczki
  • liść laurowy
  • ziele angielskie
  • pieprz czarny w ziarenkach
  • gorczyca
  • sól kamienna nie jodowana
  • woda
Przygotowanie:
    Słoiki i przykrywki dobrze umyć i wyparzyć. Jeśli ogórki kupujemy w sklepie lub na targu, to takie ogórki należy namoczyć w zimnej wodzie. Wkładamy ogórki do dużej miski, zalewamy zimną wodą i zostawiamy na 2-3 godziny, a następnie myjemy i zostawiamy aby obciekły z nadmiaru wody. Gdy mamy ogórki własne, zerwane dopiero z krzaczka, to ten proces należy pominąć. 
   Do słoja o pojemności 1l wkładamy: płaską łyżeczkę gorczycy, pół łyżeczki ziarenek pieprzu, 6 ziarenek ziela angielskiego, 2-3 liście laurowe, 2-3 ząbki czosnku, 3-4 liście wiśni, gałązkę kopru, liść chrzanu, a następnie ciasno układamy ogórki (ogórki nie mogą dotykać wieczka i wystawać ponad zalewę). 
   Zalewę przygotowujemy z wody i soli: na 1l wody duża łyżka soli. Wodę gotujemy z solą, a po zagotowaniu wrzątkiem zalewamy słoiki pod samą zakrętkę (ogórki mają być całkowicie przykryte). 
   Brzegi słoika wycieramy do sucha papierowym ręcznikiem, a następnie zakręcamy szczelnie suchą przykrywką i odwracamy do góry dnem (zostawiamy na całą noc), a później przenosimy w ciemne i w miarę chłodne miejsce aby się kisiły.


Smacznego :) 

Zapraszamy na nasz kanał na YouTube:
www.youtube.com/c/DietaRozdzielna

ZaSubskrybuj😀❗ i daj łapkę w górę👍 😁❗




środa, 30 listopada 2016

Przepis: Dżem z dynii

DYNIA!!! Hura! Dziś kolejny przepis. Tym razem od znajomych off-line.   Eksperymentujemy, modyfikujemy i dzielimy się.

Składniki:
  • 1 kg dyni już obranej
  • sok i skórka z 2 pomarańczy
  • 0,5 szkl. cukru
  • 2 galaretki pomarańczowe

Przygotowanie:


Dynię pokroić w kostkę, zasypać cukrem, dodać sok i skórkę z pomarańczy i wszystko razem gotować ok. 1 godziny ( często mieszając). Gdy już wszystko będzie miękkie zblenderować i dodać galaretki. Dokładnie rozmieszać i gorące nakładać do słoików, szczelnie zakręcamy i gotowe.

Smacznego :)

niedziela, 28 sierpnia 2016

Dżem - Jabłka smażone


Co można zrobić z jabłek z własnego ogródka... ? Myślałeś? Myślałaś?
Można zjeść, można podarować komuś w prezencie, można rzucać i toczyć wojnę z sąsiadem... :)
Można też zrobić przetwory...

Składniki:

  • 1 kg jabłek ( już obranych)
  • 0,2 - 0,35 kg cukru

Przygotowanie:
Obrane jabłka i pokrojone w ćwiartki wrzucamy do garnka. Przykrywamy pokrywką, stawiamy na mały ogień i powoli gotujemy często mieszając. Gdy jabłka są na wpół miękkie to zdejmujemy pokrywkę i smażymy do momentu aż całkiem nam się rozpadną. Dodajemy wtedy cukier (ilość cukru jest uzależniona od słodkości jabłek, im kwaśniejsze tym więcej musimy go dodać), dobrze mieszamy i smażymy aż wyparuje nadmiar soku, a jabłka zrobią się odpowiednio gęste. Gorące jabłka wkładamy do słoików i szczelnie zamykamy. Dla pewności czy słoiki nam się dobrze zamknęły możemy poddać je pasteryzacji. Bierzemy duży garnek, na dno kładziemy ściereczkę, a na niej układamy słoiki, zalewamy do 2/3 wysokości słoika wodą, stawiamy na ogniu i od momentu zagotowania pasteryzujemy 10 min. Po wyjęciu słoików z garnka ustawiamy je do góry dnem i czekamy aż całkiem wystygną.

W ten sposób przygotowane jabłka są doskonałym dodatkiem do ciast, deserów i do kanapek.
Smacznego :)


środa, 17 sierpnia 2016

Short: Cukinia bez nawozów sztucznych

Cukinia

Gdyby nie rozmiar to nie wiem czy było by co pokazywać i było by to godne uwagi. 
Główne nawozy sztuczne, którymi "rolniczy" użyźniają pole do produkcji, odpowiadają za przyrost masy, rozmiar, czyli okazałość danego warzywa, zboża czy owoców. 
Tymczasem możemy zobaczyć, że bez żadnych dodatków sztucznych, tylko na nadwozie z kompostownika, może wyrosnąć okaz jakiego nie widziałem jeszcze nigdzie. Ani w sklepie, ani w supermarkecie ani na bazarku...

Podlewany, odchwaszczany ręcznie...

ZERO chemii!!!

I oczywiście z grupy produktów neutralnych...

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Short: Wszystko własne i zdrowe... :)

Z własnego ogródka:
  • Pomidorki własne, pielęgnowane,  doglądane i głaskane codziennie,
  • bazylia też rośnie w ogródku, zresztą rośnie jak głupia, trzeba będzie suszyć by było coś na zimę,
  • 2 m dalej szczypiorek,
  • a jajka przyjechały od babci z gór świętokrzyskich, oczywiście też od kurek wolno biegających truchcikiem i drapiących w ziemi, i ręcznie dokarmianych
Oto całe fantastycznie zdrowe śniadanie... :)

Jedno co warto polecić jeśli masz dom i działkę, to własny warzywny ogródek. Jeśli nawet mieszkasz w wielkim mieście i masz balkon lub tylko parapet do dyspozycji, to warto coś posadzić i samemu pielęgnować. Dla tych co widzą same minusy i zaraz krzykną, że "W mieście jest nie świeże powietrze" to i tak powiem: "To będzie zdrowsze". Będzie to zdrowsze od nie uprawianej tylko PRODUKOWANEJ żywności i sprzedawanej w supermarketach. Trzeba tylko po kupieniu bazylii, najlepiej śródziemnomorskiej, przesadzić ją w większą doniczkę z ziemią z kompostownika i dzięki naturalnym minerałom będziemy mieli o wiele bardziej zdrową i aromatyczną przyprawę. Co jakiś czas jak coś zgnije to wetknąć w ziemie gdzieś na obrzeżach i satysfakcja gwarantowana. 

niedziela, 31 lipca 2016

Short: Pomidory z własnego ogródka

   W tym roku poszliśmy z eksperymentami ogródkowymi do przodu. Dwoje dzieci w domu, więc zwiększa się potrzeba na zdrowsze jedzenie. Zarówno dla dzieci, jak również dla karmiącej mamy. Warto też nie zapomnieć o takim fascynacie zdrowego stylu życia jak ja.
   Ponieważ dieta rozdzielna koncentruje się na tym by nie zanieczyszczać organizmu, więc bliskie powiązanie jest z tym, czy to co jemy jest pryskane i faszerowane nawozami sztucznymi. Czy wybieramy drogę do mniejszych plonów za to zdrowszych i smaczniejszych.  Tak dokładnie nie musisz sprawdzać, czy dobrze przeczytałeś lub przeczytałaś, albo czy ja się pomyliłem pisząc. Powtórzę jeszcze raz: SMACZNIEJSZE!!! To co z ogródka ma smak. Rzodkiewka jest ostra, pomidorów nie trzeba solić, a ogórek... ? O nim w poście o ogórkach :)