Chlorofilowa sałatka kuskus - #15

     Aga💑 daje czadu...😁 Dwa dni lutego, dwie nowe sałatki!!! Swoją drogą ma racje, środek zimy, wszędzie infekcje, grypy, wirusy, bakterie... i zakwaszenie organizmu białkami, węglowodanami, kawkami, cukrem... itd, itd.
     Chińczycy🈯 powiadają☝, że organizm odkwaszony to organizm uzdrowiony. Mają dużo racji i ostatnio to wypraktykowałem.
     Odpowiednia dawka, odpowiedniego chlorofilu🍏 i wszystko wraca do normy! Sam byłem zaskoczony jak zacząłem z niedowierzaniem pić chlorofil💚 w trochę innym celu🔋, niż pojawiły się efekty uboczne...
      Jak już wspominałem ćwiczę🏃 i postanowiłem dotlenić💨 organizm i dodać energii🔋... tymczasem zaobserwowałem dwa inne zjawiska... W pierwszym miesiącu nie widziałem specjalnych efektów, a potem... Po pierwsze poprawa cery...😊 Ups! I to mówi facet! A po drugie ból gardła❎ minął po wypiciu 25ml chlorofilu✅ rozcieńczonego w 0,5l wody... ❕
     Nie namawiam do takich eksperymentów, za to namawiam na sałatkę mocno zieloną💚👽, bo przecież w tym  co zielone🍃 jest chlorofil... czym więcej sałatek tym lepiej. Nawet po podwójnej porcji sałatki węglowodanowej z toną zieleniny🍀 czuję lekkość i pisze ten post pełen poweru o 00:22 (właśnie wybiła).
      Chlorofil🌿 poza odkwaszaniem ma również właściwości oczyszczające nasz organizm - nawet z metali ciężkich. Czym więcej zielonego tym lepiej...


Składniki:

• 200g kaszy kuskus
• 1 mały zielony ogórek
• 1 szkl. fasolki szparagowej
• 1/4 lub 1/3 kapusty pekińskiej
• 1 papryka
• sól 
• pieprz
• 3 ząbki czosnku
• 1 łyżeczka musztardy
• 7 łyżek oliwy 
• sok z cytryny
• 1 łyżka natki pietruszki

Przygotowanie:

Kaszę przygotować według przepisu na opakowaniu. Fasolkę ugotować aldente, jak strączki są duże to pociąć na mniejsze. Ogórek, paprykę pokroić w kostkę, a kapustę drobno poszatkować. Wystudzoną kaszę za pomocą widelca "rozkruszyć" aby rozbić i powstały sypkie ziarenka. Warzywa i kaszę przełożyć do miski. Z oliwy, musztardy, soku z cytryny (ilość według własnych upodobań), przeciśniętego czosnku, soli i pieprzu przygotować dressing. Składniki dokładnie wymieszać, aż powstanie gładki sos. Polać dresingiem naszą sałatkę, dodać pietruszkę (trochę zostawić do posypania po wierzchu) i dokładnie wszystko wymieszać. Pozostałą natką sypiemy sałatkę i gotowe.

Smacznego :)

Kryzys ozdrowieńczy

Dobry zwiastun

Na początku wielu terapii prowadzących nas do zdrowia możemy napotkać na zjawisko zwane kryzysem ozdrowieńczym.

Może dotyczyć to zarówno "diety" oczyszczającej, rozpoczęcia picia wody strukturalnej w większych ilościach, suplementów usuwających toksyny, wolne rodniki, pasożyty i patogeny, cholesterol itd. oraz diety rozdzielnej. Podczas procesu eliminującego z organizmu niepożądane substancje, organy odpowiedzialne za oczyszczanie:

• jelita i pęcherz moczowy,
• nerki i wątroba,
• układ krwionośny i limfatyczny,
• płuca, a nawet skóra

działają na największych obrotach.

   Konsekwencją tego może być szereg zjawisk:

• intensywny i nie typowy zapach moczu i kału
• biegunka
• bóle głowy - migreny (nieraz podobne do kaca)
• nudności 
• podrażnienia skóry lub nieprzyjemny zapach potu
• czy nawet przeziębienia.

Każdy organizm jest inny i w różny sposób można tego doświadczyć. Podczas osobistych eksperymentów doświadczyłem na sobie 2/3 objawów z tej listy ( z wyjątkiem nudności i podrażnienia skóry, a ta ostatnia wystąpiła np. u mojej córki Olivki), na różnych etapach i po różnych metodach. 

Co w takiej sytuacji zrobić? 

1. Nie martwić się, a wręcz uśmiechnąć się i być szczęśliwym bo oznacza to, że jesteśmy na dobrej drodze do poprawy zdrowia.
2. Można zmniejszyć intensywność terapii - osobiście nigdy tego nie stosowałem, może dlatego, że długo dbam o zdrowie i wiedziałem ( i czułem), że za dzień lub 2 dni to minie.
3. Jeśli stosujemy suplementy oczyszczające* to należy również zadbać o zestaw suplementów dożywiających i wzmacniających organizm.
4. Zwiększyć ilość wypijanej wody - przyspieszy wydalanie toksyn i innych związków, które docierają do nerek i pęcherza moczowego.
5. ODPOCZNIJ! 

• Przestań pracować. 
• Przełóż wszytkie spotkania towarzyskie, zarówno te u siebie jak i u innych.
• Zrelaksuj się, poczytaj książkę, usiądź w fotelu lub połóż się i wyśpij.
• Pomedytuj. 
• Weź kąpiel lub prysznic - to pomoże również zmywać toksyny wydzielane przez skórę.

   Najmniejszy problem sprawia DIETA ROZDZIELNA, ponieważ w momencie gdy zaczynamy stosować, zmniejszamy zanieczyszczanie organizmu (o czym pisałem już wielokrotnie). Zwiększenie ilości związków alkalizujących (odkwaszających) z warzyw i owoców, które docierają do krwioobiegu oczyszczają krew. A same warzywa i owoce jako lekkostrawne oczyszczają jelita. Warto tu zauważyć, że ponieważ drastycznie zmniejszamy ilość procesów gnilnych i zmniejszamy ilość bakterii gnilnych w jelitach, nawet jeśli nie zwiększymy ilości spożywanych warzyw i owoców, to i tak pozytywny wpływ na nasz organizm zostanie zwielokrotniony.

Podsumowując! Prawdopodobieństwo wystąpienia kryzysu ozdrowieńczego przy zastosowaniu diety rozdzielnej definitywnie jest bliskie zeru, a nawet zastosowanie diety rozdzielnej przy innych terapiach oczyszczających, może spowodować zmniejszenie przejawów kryzysu ozdrowieńczego.

---

* Moim zdaniem nazwa na suplementy, które oczyszczają (odkwaszają, usuwają toksyny, wolne rodniki, cholesterol, pasożyty)  jest nie do końca właściwa. Nazwa Suplement powstała z myślą o środkach uzupełniających braki witamin i mikroelementów w organizmie. Role, które przyjęły NOWOCZESNE SUPLEMENTY daleko wykraczają poza myśl pierwotną przyświecającą ich twórcom.

Odchudzanie a dieta rozdzielna...

8 czerwca 2016

- Jaka jest najprostsza metoda by stracić na wadze?
- Kupić wagę za 100 zł i sprzedać za 50 zł!

   A teraz na serio. Dla tych co myślą o odchudzaniu... :)

   Jak już pisałem i opowiadałem wielu osobom, kropką nad "i" w decyzji było zrzucenie zbędnych kilogramów i uniknięcie problemów zdrowotnych związanych z nadwagą. Pierwszy krok  to spadek z prawie 95 kg na 85 kg w pięć miesięcy. Potem przy pracach w ogródku i dalszym stosowaniu diety rozdzielnej moja waga unormowała się na poziomie 80 kg. 

   W tym roku wyznaczyłem sobie cel 75 kg! Wyeliminowałem: mleko, cukier do kawy i herbaty, słodycze, a gdy Agnieszka mówi, że na tą niedzielę nie będzie piekła ciasta, to się cieszę :) i mówię "Dobrze!". 10 minut rano ćwiczę, dalej pracuje w ogródku i przy domu oraz suplementuję się. 

15 czerwca 2016

   8 czerwca zważyłem się i stwierdziłem, że skoro waga się utrzymuje już od jakiegoś czasu poniżej 80 kg, a nawet 78 kg to napiszę o tym. Aby nie strzelić gafy i się nie pochwalić rezultatami przedwcześnie stwierdziłem, że znowu stanę na wadze by sprawdzić, co się tam pojawi? Ku mojemu zdziwieniu waga  drgnęła o kolejny 1 kg w dół. Zdjęcie obok. Mam jeszcze w planie kilka wdrożeń prozdrowotnych, więc nie wiem czy nie postawiłem cobie cel zbyt niski... 

    Może tak 70 kg... ?