Czym uraczyć przyjaciółki, które wpadną z rewizytą w następny weekend? Na to jest odpowiedź... Szybka nalewka z cytryn.
👉Jak zrobić cytrynówkę❓
Cytrynówka to nalewka, którą można robić przez cały rok. Dodatkową zaletą jest, to że krótko musi stać by nabrała wartości.
Zapraszamy na przepis na nalewkę z cytryn.
Tak na prawdę trudno zdefiniować czy to likier czy to nalewka.
Z
definicji:
Nalewka to wyciąg zazwyczaj o 40–45 procentowej zawartości alkoholu,
a likier to napój alkoholowy o zawartości alkoholu 23%–45%
Nasz napój będzie miał w granicach 30-32%, wiec klasyfikuje się jako
likier. Z drugiej strony jest, to wyciąg z mięty, a nie napój smakowy...
👉Jak zrobić likier z mięty z ogródka❓
Wykonanie proste jak budowa cepa. Potrzeba tylko kilka dni i trochę
cierpliwości... a bardziej istotne jest to co zrobi dla naszego żołądka,
jako wyciąg z mięty, która wiadomo jakie ma działanie.
Dzika róża, to nasza rodzima roślina o fenomenalnych możliwościach pro
zdrowotnych, a nawet leczniczych.
👉Jak zrobić nalewkę z owoców dzikiej róży❓
Zrobienie nalewki jest proste i wymaga tylko rozłożenia tej pracy jak
każdej nalewki na 2 lub 3 etapy. Jeśli nawet nie ma trzeciego etapu, to
można uznać że 3 etap to degustacja...
Zapraszamy na przepis na nalewkę z dzikiej róży.
Link do filmu z przepisem
Przygotowanie: Owoce dzikiej róży zbieramy od września do pierwszych przymrozków. Jeśli zbieramy owoce przed przymrozkami, to należy je wcześniej przemrozić w zamrażarce przez 2-3 dni (pozwoli nam to na wydobycie cukru i pozbycie się goryczki). Przed zamrożeniem owoców nie myjemy, usuwamy tylko szypułkę gdzie był kwiat (delikatnie odcinamy za pomocą nożyka).
Przemrożone owoce wysypujemy na sitko i kilkakrotnie przepłukujemy wodą aby pozbyć się nieczystości. Zostawiamy na sitku na jakiś czas aby się osuszyły, a następnie wkładamy do szklanego słoja (pojemność ok. 3 litry), który wcześniej myjemy i wyparzamy. Owoce w słoju dociskamy za pomocą tłuczka (ale nie robimy z nich miazgi), w ten sposób alkohol łatwiej będzie mógł się dostać i wydobyć smak i aromat, ułatwimy macerację.
Wlewamy wódkę, zakręcamy szczelnie nakrętką i kołyszemy słojem.
Słój odstawiamy na 2 tygodnie w ciemne i ciepłe miejsce. Codziennie kołyszemy słojem.
Po dwóch tygodniach do słoja wsypujemy cukier, zakręcamy i odstawiamy (w ciepłe i ciemne miejsce) na kolejne 2 tygodnie. Pamiętając aby codziennie zakołysać słojem.
Zawartość słoja przekładamy na drobne sitko umieszczone nad dużą miską. Przecedzamy, wyciskając jak najwięcej soku z owoców dzikiej róży. Wlewamy do słoja, zakręcamy i odstawiamy w ciemne miejsce na minimum 3-4 miesiące (można dłużej), aby nalewka się macerowała.
Po tym czasie nalewkę przelewamy przez gazę lub bardzo drobne sitko, aby pozbyć się włosków i nalewka nie była mętna. Rozlewamy do butelek i możemy przystąpić do degustacji.
Nalewki to sposób na robienie własnych domowych alkoholi. Nalewki z
reguły są dość mocne, czyli mają w granicach 40-45% jednak także możemy
spotkać słabsze.
👉Jak zrobić nalewkę wiśniową❓
Nalewkę należy zrobić tak by była zdrowa. Dlaczego zdrowa? Bo pierwsza
nalewka była sporządzona przez Hipokratesa, ojca nie tylko medycyny, a
jak się okazuje także i nalewek. Pierwsze nalewki były na bazie wina.
Dopiero ok 1100 lat później arabscy alchemicy otrzymali pierwszy bimber i
na jego bazie zaczęli robić nalewki, zwane na początku "aqua vitae"
czyli woda życia.
Nalewki do Polski przybyły dopiero w XVIw. Dopiero
wiek XVIII i XIX można było nazwać złotym okresem polskiego
nalewkarstwa. Patrząc na to co się dzieje myślę, że dziś polskie
nalewkarstwo przeżywa swój renesans...
Przygotowanie: Wiśnie myjemy i osuszamy z wody. Potrzebny nam będzie słoik o pojemności minimum 3 litry.
Do słoja przekładamy wiśnie, najpierw wlewamy pół litra wódki, a następnie pół litra spirytusu. Kołyszemy słojem i szczelnie zakręcamy.
Słoik z wiśniami odstawiamy na 14 dni w ciemne i ciepłe miejsce. Codziennie kołyszemy słojem, odkręcamy na chwilę pokrywkę i znowu szczelnie zakręcamy.
W 14 dniu zlewamy zawartość nalewki do mniejszego słoika, zakręcamy i odstawiamy w ciemne miejsce. Do wiśni wlewamy pozostałą część (500ml) wódki i wsypujemy cukier. Kołyszemy słojem i zakręcamy.
Odstawiamy w ciemne miejsce do rozpuszczenia się cukru i postępujemy identycznie jak w pierwszym etapie, czyli każdego dnia kołyszemy słojem, odkręcamy na chwilę pokrywkę i znowu szczelnie zakręcamy.
Zwykle trwa to ok. 5 dni (rozpuszczenie cukru) i możemy go zlać do alkoholu, który zlaliśmy w pierwszym etapie, ale możemy jeszcze potrzymać do 10 dnia.
Zlaną nalewkę trzymamy jeszcze w słoju przez 2-3 dni w ciemnym miejscu i przefiltrowujemy ją przez gazę złożoną kilka razy (możemy użyć również filtr do kawy).
Gotową nalewkę rozlewamy do szklanych butelek i zostawiamy do leżakowania na minimum miesiąc (można zdecydowanie dłużej), wtedy jest gotowa do picia.
Wiśnie z nalewki możemy wykorzystać do ciast, deserów lub zjeść solo. Aby móc je przechowywać na dłużej, należy je przełożyć do szklanego słoika i przesypać cukrem. Takie wiśnie trzymamy w lodówce.
Przygotowanie: Miętę dokładnie myjemy i osuszamy, a następnie jeśli są długie gałązki, to tniemy na mniejsze kawałki. Mięta z ogrodu ma bardziej intensywny aromat i kolor, niż mięta z doniczki ze sklepu.
Potrzebny nam będzie słoik o pojemności około 2 litry. Na dno słoika wkładamy gałązki mięty i dociskamy do dna, zalewamy spirytusem, dobrze zakręcamy (co by procenty nie uciekły) i odkładamy słoik w ciemne miejsce na 2-3 dni (nie trzymamy dłużej bo nalewka zrobi się gorzka). Słoik możemy też szczelnie okryć ręcznikiem, aby nie było dostępu światła. Kilka razy w ciągu dnia poruszamy zawartością słoika.
W trzecim dniu wyjmujemy gałązki mięty ze słoika i możemy je wyrzucić. Ja jednak zalewam te gałązki (są sztywne od spirytusu) wodą aby wydobyć resztki spirytusu i aromatu, które tam zostały, a następnie tą wodę wlewam do słoja ze spirytusem. Wsypujemy cukier, zakręcamy i kilka razy potrząsamy słoikiem. Słoik odkładamy w ciemne miejsce i zostawiamy do całkowitego rozpuszczenia cukru. Jeśli cukier jest drobny, to zwykle trwa to 2 dni, a jak grubszy to ok. 3-4 dni. W ciągu dnia możemy zamieszać słoikiem aby przyspieszyć rozpuszczenie cukru.
Po całkowitym rozpuszczeniu cukru nalewkę filtrujemy przez kilka razy złożoną gazę, lub filtr od kawy. Po filtracji nalewkę przelewamy do butelek lub do szczelnej karafki. Możemy taką nalewkę spożywać od razu, ale najlepiej jest ją zostawić na klika tygodni do przegryzienia się.
Taką nalewkę możemy przechowywać bardzo długo, jednak z czasem traci ona swój piękny zielony kolor i robi się brunatna (nie ma to jednak wpływu na smak).